Dodany: 16.06.2004 18:15|Autor: Hel67

Zamek


Równie niezrozumiały, ciemny i ponury klimat jak w powieści "Zamek" odnaleźć można jedynie w powieści "Proces" tegoż autora i muzyce zespołu Dead Can Dance.

Choćbyś, drogi czytelniku, siedział w blasku reflektorów, po pierwszych pięciu stronach przeczytanej powieści odniesiesz wrażenie, że zamknięto Cię w ciemnicy!

I do ostatniej strony nikt Cię z tej ciemnicy nie wypuści!!!

Można przeczytać "Zamek" (tak jak można przeczytać "Proces"), tylko po co?

Odnoszę nieodparte wrażenie, że twórczość F. Kafki to ten rodzaj książki, z którą odnajdą Cię w łóżku trzy dni po Twojej śmierci.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4683
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: sebdziu 03.10.2006 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Równie niezrozumiały, cie... | Hel67
Nawet jeśli tak jest, to właśnie z tej przyczyny książka ta zasługuje na uwagę!
Użytkownik: esthera73 03.08.2007 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Równie niezrozumiały, cie... | Hel67
Nie rozumiem, dlaczego wiekszosc osob mowi, ze klimat w "Zamku" jest ciemny i ponury.Czy rzeczywiscie taki jest.Moim zdaniem nie do konca.Jest w nim nadzieja.Przeciez pod koniec pojawia sie Pepi z nowa propozycja.Owszem "Zamek" nawiazuje do zycia, ktore czesto jest smutne i ponure,ale tak jak w zyciu zawsze za nastepnym zakretem jest kolejny.Nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzien zycia.Przeciez nie warto tracic nadziei.Wszak "Zamek" jest powiescia niedokonczona.Zostawia nam pewien niedosyt.
Użytkownik: Sponder 27.05.2010 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem, dlaczego wi... | esthera73
E. Tytułowy Zamek jako konkretne miejsce z konkretnymi ludźmi jest w powieści przedstawiony bardzo mgliście, tajemniczo. Chociaż akcja w dużej części kręci się wokół właśnie tego "czegoś", odnosi się wrażenie, iż budowla ta to jakiś mit, o którym krążą plotki, legendy na pobliskiej wsi - którymi straszy się małe dzieci, raczej te klimaty. Jego wysłannikami są równie tajemniczy panowie; zupełnie nieuchwytni, gdzieś tam zza jakiejś zasłony sterujący wszystkim. Myślę, że identyfikowanie Zamku z życiem jest daremne i odbiega od przyjętej konwencji - to raczej bryła będąca w jakimś dziwnym letargu, balansująca pomiędzy granicą "bycia", a "nie-bycia", coś, co trudno wrzucić do jakiejkolwiek szuflady. przynajmniej w tej perspektywie.
Użytkownik: baron 28.07.2008 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Równie niezrozumiały, cie... | Hel67
o fuj!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: