Dodany: 24.05.2005 13:31|Autor: neopotycz

"Bursztynowa luneta" jest obrazoburcza i antychrześcijańska?


"Bursztynowa luneta" to najlepsza część "Mrocznych Materii". Opowiada ona o poświęceniu, walce ze złym Autorytetem, o pyle i miłości między Lyrą a Willem, która nie może dalej trwać.

"Bursztynowa luneta" nie jest obrazoburcza. Philip Pullman stworzył iluzję, jakoby Autorytet był zły, bo tak było w wymyślonej przez niego książce. Poglądy na to, że Bóg jest zły i że nie ma nieba - nie powinny skłaniać do oceniania tej książki jako antychrześcijańskiej.

Zakończenie tej książki jest szczególnie nieszczęśliwe, ale daję jej ocenę 6-. Ph. Pullmann świetnie wprowadził do swojej książki: anioły, pancerne niedźwiedzie, upiory, Galivespian, ludzi z dajmonami.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6183
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Dzióbek 25.05.2005 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Bursztynowa luneta" to n... | neopotycz
Drogi Neop,
tu "Twoja" bibliotekarka. Bardzo podoba mi sie Twoja recenzja. Tak trzymać i do zobaczenia w piątek.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: