Dodany: 07.06.2004 18:09|Autor: bazyl3

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Msza za miasto Arras
Szczypiorski Andrzej (pseud. Andrews Maurice S.)

1 osoba poleca ten tekst.

Strzeżmy się!


Kolejna już lektura, która się doczekała. I, o ile nieprzeczytania "Dżumy" nie miałem sobie za złe, o tyle szczerze żałuję, że "Msza..." nie znalazła się wcześniej w mych rączkach.

Kanwą powieści Szczypiorskiego są autentyczne wydarzenia, które miały miejsce w, słynnym z wyrabianych tam kobierców, francuskim mieście Arras, w roku 1461. To wtedy właśnie doszło w nim do pogromu żydowskiego oraz zmasowanych sądów o czary i herezje. Tę właśnie historię wykorzystał autor, by przedstawić wady i zalety społeczeństwa, ukazać rolę jednostki w społeczności, przedstawić czytelnikowi pułapki związane z życiem w niej.

Pisze Szczypiorski o wierze graniczącej z obłędem, o zachowawczości, o zabobonie, o pędzie ku władzy i o wielu jeszcze innych ważnych sprawach, zgrabnie łącząc wszystko w całość i okraszając odrobiną akcji. Głównymi bohaterami rozgrywającego się dramatu są mieszkańcy miasta. Jedni umieszczeni przez autora na pierwszym planie, inni nieco z tyłu, choć nie są przez to mniej ważni. Narrator - Jan. Postać ewoluująca przez całą książkę. Od przybyłego do miasta młodego dworzanina, przez zalęknionego i ukierunkowanego, nastawionego na przeżycie "strusia", do w pełni świadomego swych wyborów człowieka. Albert - duchowny, który w swym zapamiętaniu religijnym próbuje uratować miasto od grzechu i stosuje w tym celu swoisty "bicz boży". Jest fanatykiem, który przekonany o nieomylności swych sądów, sprawuje "rząd dusz" w Arras. Grabia de Saxe - znudzony szlachcic, acz wielki humanista i przez pewien czas swoista przeciwwaga dla poczynań Alberta. Itd., itd...

Jeżeli chodzi o treść, to długo by mówić, co można w tej książce znaleźć. Każdy czytelnik pewnie wyszpera dla siebie co innego. Ja odnalazłem w niej sporo analogii do czasów dzisiejszych, co niewątpliwie świadczy o jej ponadczasowości (zresztą - przecież ludzie się tak bardzo nie zmieniają). Mam bowiem dziwne wrażenie, że w dzisiejszej Polsce, podobnie jak w XV-wiecznym Arras, mamy jednostki, które wykorzystując hasła wiary lub lokalnego patriotyzmu próbują zdobyć władzę, by następnie wykorzystać ją do własnych celów. Z czym dokładnie skojarzyły mi się wydarzenia z "Mszy..." nie powiem, bo to już zahacza o politykę, NTG i grozi flamem jak stąd do...

A samą książkę gorąco polecam - u mnie spowodowała trochę kipienia pod czaszką.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 12882
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: cheechako 26.09.2005 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna już lektura, któr... | bazyl3
Można by tylko krótko i wymownie zreasumować "gdy rozum śpi, budzą się demony" i jeśli ktoś twierdzi że to już chyba nie nasze zmartwienie nikt nie będzie już siał tego typu psychozy zwłaszcza że trzebaby takich bezmyślnych i ciemnych mas żeby je szczuć na siebie, ja myśle że nic się tu nie zmieniło i ciemnota jest jeszcze bardziej bolesna w dobie podboju kosmosu, czy wiele potrzeba by znowu zapłoneły stosy?
Użytkownik: Lasthia 18.03.2006 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna już lektura, któr... | bazyl3
Ksiazka zrobila na mnie wrazenie. Zgadzam sie, ze tresci w niej zawarte sa nadal aktualne, choc przejawiaja sie w troche innych przykladach. Mialam wielka przyjemnosc obejrzec spektakl, ktorego baza byla powiesc Szczypiorskiego w teatrze Pisn Kozla we Wroclawiu. To zrobilo na mnie dopiero wrazenie, polecam wszystkim ksiazke, jak i zarowno zobaczenie tego widowiska pt. "Lacrimosa".
Użytkownik: Sluchainaya 07.04.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna już lektura, któr... | bazyl3
Książka niesamowita, aż żal ściska gardło, kiedy leży nieczytana wśród innych na półce i się starzeje. Lecz jedno jest pewne, choć strony pożółkną, a atramant wyblaknie - treść nadal będzie ponadczasowa.
Użytkownik: Kuba Grom 23.07.2008 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna już lektura, któr... | bazyl3
świetna
Użytkownik: melissa 22.10.2011 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna już lektura, któr... | bazyl3
No! Niesamowite dzieło, choć krótkie, a na allegro można to kupić już za 3 złote. Czytałam 3 razy i nie wiem, czy na tym skończę.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: