Dodany: 11.03.2024 15:48|Autor:

Książka: Wariacje Goldbergowskie
Frymorgen Bogdan
Notę wprowadził(a): Marylek

nota wydawcy


"Skupiam się na ostatniej sekundzie ciszy przed początkową »Arią« i na tej pierwszej po końcowej. Jakbym dotykał wszechświata przed narodzinami i po zgonie. W kilkudziesięciu minutach muzyki Bach zawarł metaforę życia. »Aria« jest jej komórką pierwotną - embrionem, z którego wszystko wynika. Od niej zaczyna się homerycka podróż na klawiaturze, gdzie zakodowane są ludzkie tragedie i radości - to »być albo nie być« w pigułce. Wariacje są filozoficzną syntezą naszej chwili na Ziemi, pełną olimpijskich uniesień i upadków. Także zabawnych zbiegów okoliczności i stanów zadumy.

Słuchając »Wariacji Goldbergowskich«, starzeję się wraz z Bachem w jedynie słusznym kierunku. Chwyta mnie za ucho jak ojciec, ale pozwala dojrzewać we własnym rytmie. Jest uniwersalnym przewodnikiem duszy - już po pierwszym łyku tlenu wiemy przecież, że będzie ten ostatni. Podobnie jest z »Wariacjami«. Jeśli przejdziemy przez nie roztropnie, w numerze trzydziestym czeka nas rozgrzeszenie, a końcowa »Aria« wcale nie musi być strachem wszystkich strachów. W niej pojawia się zapowiedź wniebowstąpienia, które nie potrzebuje religii - tak brzmią akordy nieśmiertelności".

Autor


"»Wariacje Goldbergowskie« Bacha są dla Bogdana Frymorgena muzyczną obsesją. Szuka ich wszędzie, słucha i przeżywa. Mam wrażenie, że nie chce wybrać najlepszego wykonania. Ma swoich faworytów, ale miejsce na podium zmienia się wraz z pojawiającymi się nowymi interpretacjami. Było niemal oczywiste, że wcześniej czy później »Wariacje« zleją się z życiem autora. Dzięki uprzejmości krakowskiej oficyny wydawniczej Austeria jesteśmy świadkami tego procesu. Nie umiem powiedzieć, na ile muzyka poszczególnych wariacji, na ile ich rytm i melodia zbieżne są z losami Frymorgena, ale nie mam wątpliwości, że ten literacki reportaż powstał w rytmie tego, co napisał Bach. »Wariacje« miały pomagać w stanach bezsenności hrabiemu Keyserlingowi - dla niego zostały napisane. Trzysta pięćdziesiąt lat później, słuchając tego dzieła, autor eseju porządkuje swoje myślenie o tym, skąd przybywa i dokąd zmierza. Jak w wielu innych książkach Frymorgena jego autobiograficzne doświadczenia przeplatają się z filozoficzną analizą życia. »Wariacje Golbergowskie« są utworem niejednoznacznym emocjonalnie. Każdy z wymienionych na końcu tej niewielkiej książeczki pianistów i klawesynistów interpretował je zupełnie inaczej - oddawał muzyce to, co było zgodne z jego przeżyciami. Ciekaw jestem, jak Bogdan Frymorgen wykonałby »Wariacje« na instrumencie, bo piórem zagrał je wyśmienicie".

Wojtek Pajdas, RMF Classic


Bogdan Frymorgen (1962) - kurator i wydawca, autor albumów fotograficznych i wystaw, studiował anglistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Przez dwadzieścia cztery lata pracował dla Serwisu Światowego BBC. Mieszka w Londynie, jest korespondentem radia RMF FM. Współpracuje z wieloma instytucjami kulturalnymi w Polsce. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików i rady nadzorczej Żydowskiego Muzeum Galicja w Krakowie.


[Wydawnictwo Austeria, 2024]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: