Dodany: 28.11.2023 12:48|Autor: benzmanOpiekun BiblioNETki

Książka: Chrzest wodny: Twila
Kisiel Robert (ur. 1936)

1 osoba poleca ten tekst.

Chrzest czy zanurzenie?


Jest to niewielka objętościowo książka, traktuje jednak o niezwykle ważnym aspekcie wiary każdego chrześcijanina czy szerzej, każdego Żyda. Od nich bowiem wywodzi się i chrześcijaństwo, i obrządek tzw. chrztu wodnego. Autor zajął się tym tematem kompleksowo. Na początku omówił co to w ogóle jest chrzest, skąd bierze początek, jaki jest sens i cel tego "sakramentu". Wziąłem ten termin w cudzysłów, gdyż, jak się okazuje, Słowo Boże nie zna takiego pojęcia. Zostało wymyślone przez pierwszych teologów kościelnych, dziś nazywanych Ojcami Kościoła, w okresie średniowiecza. Nie należy jednak mylnie utożsamiać ich z pierwszymi uczniami Jezusa, powszechnie nazywanymi Apostołami, którzy również nie znali takiego pojęcia. To, w jaki sposób kolejni spadkobiercy nauki apostolskiej odchodzili od prawd wiary, jest po części opisane przez autora, oczywiście na bazie i w orbicie głównego tematu, czyli chrztu.

Następnie wykazał na podstawie Pisma, że chrzest może być udziałem tylko osoby dorosłej, świadomej, która w pełni sił umysłowych i emocjonalnych podejmuje decyzję o zanurzeniu się w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, licząc na odpuszczenie swoich grzechów i odwrócenie się od dotychczasowego grzesznego życia, następnie o służeniu Bogu na tyle, na ile będzie w stanie. Jak wynika z tych badań, chrzest niemowląt jest niebiblijny. Kolejnym ważnym aspektem chrztu/zanurzenia jest formuła, zarówno ceremonialna jak słowna. Z biblijnych dociekań autora wynika, że polewanie, skrapianie czy też częściowe zanurzanie nie jest prawidłową formą według świadectw zapisanych w Biblii. Powinno się to odbywać poprzez pełne zanurzenie ciała. W dalszej części książki przedstawiono argumenty, że powinno to mieć miejsce w wodach żywych - rzeki, jeziora, morze.

Bardzo istotną kwestią, którą stara się autor udowodnić, jest jego zdaniem niebiblijna formuła wypowiadana przez osobę zanurzającą czy chrzczącą, tzn. tekst z Mt 28,19-20 powszechnie używany podczas ceremonii chrztu w kościele powszechnym czy w większości kościołów protestanckich. Temu zagadnieniu zostało poświęcone sporo miejsca w tej książce.

Według mnie niezwykle interesujące jest przedstawienie, opisanie i skomentowanie praktyk chrzcielnych chyba wszystkich większych denominacji chrześcijańskich i judeochrześcijańskich działających w Polsce. Jak się okazuje, są duże różnice w praktyce. Przytoczone zostały teksty prawne danej wspólnoty, argumentujące, dlaczego tak, a nie inaczej jest praktykowany chrzest. Jest to praca apologetyczna, lecz ostateczny sąd o sprawie pozostawia Robert Kisiel czytelnikowi.

Podsumowując, jest to cenna, dość dobrze merytorycznie napisana książka zajmująca się tematem, który dla większości chrześcijan w Polsce ochrzczonych w niemowlęctwie jest mało ważny lub pomijany, a szkoda. Ludzie dowiedzą się z niej, jak istotne z punktu widzenia Słowa Bożego jest świadome podjęcie decyzji o zanurzeniu w wodzie dla narodzenia od nowa, dla odnowy duchowej i dla ich łączności z Bogiem Wszechmogącym. Podejmując to zagadnienie w szerokiej perspektywie, na podstawie praktyk wspólnot religijnych w naszym kraju, porównując i poddając krytyce te praktyki, oddał autor czytelnikom pozycję unikatową na rynku polskim, kompleksowo pochylając się nad tym tematem. Wszystkim, którzy chcieliby dogłębnie zbadać kwestię chrztu i całą problematykę z nim związaną gorąco polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 285
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: