Wartościowa książka. Kobiety, które urodziły i wychowały się w Polsce, a obecnie mieszkają w różnych częściach świata, opowiadają swoje wrażenia z życia w nowych miejscach. To pozwala nam dowiedzieć się co nieco o kulturze tych miejsc. Patrzenie ich oczami na te kraje to zupełnie inny sposób przeżycia tego.

Jedna z bohaterek opowiada o Nepalu - o tym, że świeżo poślubiona nepalska żona przeprowadza się do domu swojego męża (a w zasadzie rodziców swojego męża). Zwyczaj nakazuje młodej mężatce codziennie rano kłaniać się swoim teściom do stóp. I to brzmi zupełnie inaczej, kiedy z dystansem mówi o tym podróżnik, a inaczej, kiedy mówi to Polka, która wyszła za Nepalczyka i teraz to jej dotyczą tego rodzaju zwyczaje. Zupełnie inaczej odbiera się taki przekaz. To jak zderzenie z rzeczywistością. Rodzą się pytania w stylu "Czy ja byłabym w stanie mieszkać z teściami i kłaniać im się do stóp każdego poranka?"

Kobiety opowiadają o plusach i minusach - nie idealizują. Opowiadają o tęsknocie. Myślę, że to wartościowa lektura dla tych, które myślą o wyjeździe na stałe za granicę i dla tych, które nie są zadowolone z polskiej rzeczywistości - być może ta lektura zainspiruje do zmiany, albo pozwoli docenić to, co się ma tu na miejscu. Na pewno jest to ciekawa lektura dla zainteresowanych tym jak się żyje w innych krajach, w innych miejscach na świecie. Polecam :)