Dodany: 23.05.2023 23:42|Autor:
nota wydawcy
W książce tej podjęto próbę określenia ponowoczesnego statusu retoryki, będącej dziś zarówno pewną dziedziną wiedzy, jak i pewną uniwersalną i nieredukowalną właściwością języka, zwaną częściej retorycznością. Retoryczność to także retoryka, ale o innym "stanie skupienia": wyemancypowana spod władzy filozofii, antyfundamentalistyczna, epistemologicznie niepewna, ahistoryczna, nomadyczna, zarazem niesubstancjalna i światotwórcza - a więc bliżej jej do sofistów niż do Arystotelesa czy Platona. Nie jest ona systemem - nie daje się nawet sprowadzić do systemu tropologicznego, choć to tropy i figury stanowią jej siłę napędową - ale raczej pewnym "residuum nieokreśloności", które wymyka się systemowi - dzięki czemu stała się jednym z najważniejszych pojęć poststrukturalistycznego nominalizmu i szeroko pojętej myśli postmodernistycznej. Zarazem jednak - wbrew potocznym sądom zarówno badaczy klasycznych, jak i postmodernistycznych - nie utraciła ona łączności z retoryką w klasycznym sensie, wyrosłą na gruncie filozofii fundamentalistycznych. Relacji klasycznej retoryki i ponowoczesnej retoryczności nie da się określić za pomocą opozycji; trzeba ją raczej widzieć - co proponuje się w niniejszej książce - jako alegorię, rozumianą (za Paulem de Manem) jako relacja oparta na nieustannym wzajemnym podważaniu autorytetu drugiej strony.
Michał Rusinek - pracownik Katedry Teorii Literatury oraz Studium Retoryki w Instytucie Polonistyki UJ, tłumacz.
[Wydawnictwo Universitas, 2003]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.