Dodany: 16.03.2023 11:56|Autor: Literadar

"Prześwietny raport kapitana Dosa"


Rec. Bartłomiej Łopatka, redaktor naczelny działu książkowego serwisu Polter.pl


Eduardo Mendoza znany jest z zabawnych książek, pełnych ironii, satyry i inteligentnego humoru. Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku jego "Prześwietnego raportu kapitana Dosa", choć tym razem powieść okazuje się schematyczna i przewidywalna pod względem rozwoju akcji. Całość to zapis prowadzonego z perspektywy tytułowego kapitana dziennika podróży statku kosmicznego. Warto zwrócić uwagę na sam styl bohatera-narratora. Człowiek ten jest naiwny, prostoduszny, przywiązany do zasad, a jednocześnie niesamowicie, prawie że całkowicie oderwany od rzeczywistości. Opisana wyprawa polega na błąkaniu się w przestrzeni i lądowaniu na najbliższych stacjach, w celu uzupełnienia szybko kurczących się zapasów. Fabuła jest dosyć banalna: Horacio Dos próbuje (z mizernym skutkiem) zapanować nad kolejnymi, niekiedy kuriozalnymi kryzysami na pokładzie i konfliktami pomiędzy załogą, które pogłębiają się z każdą wizytą na stacji kosmicznej. I tak przez większą część powieści. Jedynie zakończenie przełamuje ten schemat.

Jednak to nie opowieść sama w sobie jest najważniejszym i najbardziej godnym uwagi elementem w książce. Mendoza ponownie daje się poznać jako wnikliwy i kąśliwy obserwator rzeczywistości, wyśmiewający ludzkie przywary oraz wiarę w możliwość kontrolowania swojego przeznaczenia. Dos jest idealnym przykładem tego, jak żałosne i śmieszne wydają się próby wprowadzenia ładu w życie i wmawiania sobie, że wszystko jest w porządku, ignorowania podstawowych i oczywistych symptomów zmian na gorsze. Pisarz uznaje za nieważną i nie wartą starania potrzebę przekonania, że posiada się jakąkolwiek władzę nad wydarzeniami dziejącymi się dookoła; świat to chaos, nad którym nie jesteśmy w stanie zapanować, zdaje się mówić.

Świat przedstawiony wraz z wszelkimi wydarzeniami to istna karykatura. Razem pokazują obraz ludzkości naiwnej, podzielonej na kasty, pomiędzy którymi nie może dojść do porozumienia, możliwe są jedynie chwilowe przebłyski. Hiszpański pisarz w krzywym zwierciadle przedstawia poniekąd ustroje totalitarne, cenzurę (uosabiane przez kapitana Dosa), obnażając ich bezcelowość. Jednocześnie ukazuje społeczeństwo jako w większości bezmyślną grupę, która potrzebuje lidera, kogoś, komu może zawierzyć swój los i zrzucić na niego całą odpowiedzialność. Książka jednak otwiera przed nami również inne interpretacje, a to za sprawą ironicznego poczucia humoru i groteski. Nie bez znaczenia jest samo miejsce akcji. Ciasny statek, zamknięta przestrzeń dają możliwość kondensacji i uniwersalizacji pewnych motywów, co jest zabiegiem znanym w literaturze od średniowiecza.

"Prześwietny raport kapitana Dosa" to kolejny dowód na to, że Eduardo Mendoza bezbłędnie wychwytuje absurdy rzeczywistości i przywary ludzkie, bezlitośnie je wyśmiewając. I choć ta powieść nie jest tak humorystyczna i uderzająca jak "Brak wiadomości od Gurba" czy też inne wyśmienite utwory pisarza, to zawiera wiele charakterystycznych cech jego twórczości. Pomijając kilka niedostatków, książka na pewno da nam nie tylko dobrą zabawę, ale także głębszą refleksję nad współczesnością.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 78
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: