Dodany: 06.12.2022 11:02|Autor: mrs.book.book

7 tom "Literatury w spódnicy"


Julia jest pięćdziesięcioletnią kobietą i wyjeżdża do Paryża. by tam prowadzić wykłady. Mieszka w hotelu, a za ścianą ma dosyć głośną parę z Rosji. Jej sąsiedzi są młodzi, Sasza pisze książkę, a z tego co słychać, to jego towarzyszka dosyć często mu przeszkadza. Nadia zaczyna przychodzić do Julii, bo zwyczajnie nie ma co robić. Dla głównej bohaterki jest to dosyć kłopotliwe. Po jakimś czasie towarzyszka Aleksandra wraca do Rosji. To sprawia, że Julia częściej sama spotyka się z Saszą, a co za tym idzie, stają się sobie coraz bliżsi.

Czy główna bohaterka ma szansę na miłość mimo swojego wieku? Co Aleksandrowi podoba się w Julii? Czy oboje zostaną w Paryżu?

To już moja któraś książka z serii „Literatura w spódnicy” a zarazem pierwsza tej autorki. Muszę stwierdzić, że na tle innych powieści z tego cyklu ta historia się wyróżnia. Nie mamy tu młodej czy młodego głównego bohatera, który rozstał się z partnerem bądź partnerką i próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Niestety, ale ten schemat powielał się w każdej książce z tej serii, którą do tej pory przeczytałam.

Tym razem historia dotyczy kobiety pięćdziesięcioletniej, która nigdy nie zaznała miłości mężczyzny. Jedynie wie, co to bezwarunkowa miłość córki, chociaż ich relacje też nie należą do najlepszych. Ma kompleksy, jak chyba większość z nas, zdaje sobie sprawę z różnicy wieku miedzy nią a Saszą i zupełnie nie rozumie, co on w niej widzi. Wstydzi się tego, jak będą ich postrzegać inni. Dodatkowo jej zdrowie zaczyna szwankować, co jeszcze bardziej potęguje jej dyskomfort i przekonanie, że to nie czas na miłość. Jednak miłość nie patrzy na to, kto ile ma lat. Tak samo, jakiej kto jest narodowości, jakie ma wykształcenie czy kolor skóry i w jakim języku mówi.

Autorka pokazuje nam również, że nigdy nie jest za późno na miłość. Oraz, że nieraz obawiamy się reakcji najbliższych zupełnie niepotrzebnie.

Świetnie przestawieni są głowni bohaterowie, Polka i Rosjanin, często mają zupełnie odmienne zdanie na dany temat, co nieraz powoduje spięcie, jednak mimo to jakoś się dogadują.

Trochę nudziły mnie wspomnienia z dzieciństwa głównej bohaterki, jednak rozumiem, że w ten sposób autorka przekazała nam relacje miedzy Julią a jej matką.

Mimo niezbyt dużej ilości dialogów i tak czytało się dosyć szybko. Na chwile obecną ta historia znacznie się wyróżnia na tle pozostałych, które do tej pory przeczytałam z tej serii.

[Recenzja w pierwszej kolejności pojawiła się na moim blogu, stronach internetowych księgarń, oraz portalach o tematyce książkowej]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 157
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: