Drugi tom o braciach Tarasow
To już drugi tom z serii "Bracia Tarasow", która jest kontynuacją serii „Gangsterzy”.
Czy to możliwe, że Siergiej, Anton, Aleksiej, Dimitrij i Melissa mają jeszcze jakiegoś członka rodziny, którego do tej pory nie poznali?
Tym razem Kirił poszukuje Dimitrija i twierdzi, że mają wspólnego ojca. Tak więc cała rodzina znów staje murem, by rozwiązać tę zagadkę, bo samo zdjęcie nic nie mówi, ale od czego są testy DNA?
Kirił zjawia się w Nowym Jorku, bo poszukuje swojej ukochanej, z którą poznał się w domu dziecka. To tam zawsze ją bronił i był dla niej wsparciem, teraz ktoś ją porwał. Ma podejrzenia, kto to może być, a dodatkowo obawia się, że ktoś chce ją przehandlować. Szewczenko dowiadując się, że ktoś na jego terenie robi takie interesy na boku, postanawia najpierw pomóc Kiriłowi i tak cała rodzina znów się mobilizuje.
Poszukiwaną dziewczyną jest Raisa; ktoś porwał ją, by oddała szpik i narządy. Jednak pojawia się dziewczyna, która mimo choroby postanawia ją uwolnić i tak wskazuje jej drogę, którą może uciec. W trakcie ucieczki Raisa znajduje również uwięzione dzieci i to nie daje jej spokoju. Obiecuje im, że po nie wróci i je uratuje.
Czy Kirił odnajdzie ukochaną? Czy Szewczenko z kuzynami wprowadzą porządek na swoim terenie? Czy Dimitrij i Kirił rzeczywiście mają tego samego ojca?
Kolejna część o rodzinie mafijnej, którą naprawdę aż chce się bliżej poznać, mimo grozy, jaką sieje.
Tym razem Kirił chce odnaleźć swojego brata, to znaczy, prawdopodobnie już go odnalazł - tylko czy samo zdjęcie, na którym jest jego ojciec, jest dowodem? Mimo niepewności wszyscy bracia - z odrobiną dystansu, ale jednak - już traktują go jak rodzinę. Zwłaszcza Dimitrij. Są do siebie dosyć podobni może nie z wyglądu, ale na pewno z charakteru. Kirił jest osobą raczej opanowaną oraz cierpliwą.
Raisa, po tym jak uciekła i trafiła pod skrzydła rodziny Tarasow, nie bardzo potrafi im zaufać. Od małego darzy Kiriła wyjątkowym uczuciem, cały czas podczas pobytu w domu dziecka czekała na niego, aż po nią wróci, jednak gdy dowiaduje się, czym on się zajmuje, ma mieszane uczucia. Rozumiem ją, jakaś mafia porywa ją, by handlować jej narządami a tu nagle trafia do innej mafii - też bym miała obawy.
Kolejna książka autorki, którą czyta się w błyskawicznym tempie i bardzo przyjemnie. Niespodziewane zwroty akcji sprawiają, że przez tę historię się dosłownie płynie.
Nieraz podczas czytania zastanawiałam się, co może się dalej wydarzyć, skoro już coś się wyjaśniło, a jednak autorka potrafiła mnie bardzo zaskoczyć, co jest zdecydowanie na plus.
Super, że nie jesteśmy skupieni tylko na męskiej części mafii, lecz również kobiety odgrywają bardzo kluczową rolę i nieraz to one trzymają rękę na pulsie.
Tę serię, jak i „Gangsterów”, gorąco polecam, naprawdę przyjemnie się wraca w kolejnych częściach do rodziny Tarasow. Ja już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
[Recenzja w pierwszej kolejności pojawiła się na moim blogu, stronach internetowych księgarń, oraz portalach o tematyce książkowej]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.