Dodany: 14.10.2022 21:42|Autor: ilia

Czytatnik: Life is brutal and full of zasadzkas ...

2 osoby polecają ten tekst.

Przemyślenia Pani Bukowej


Lubię Panią Bukową i jej książki. Są takie zabawne. Ostatnio przeczytałam Weź się ogarnij: Ćwiczenia dla ogarniętych inaczej (Pani Bukowa (pseud.)). Podczas czytania uśmiech nie schodził mi z twarzy, a często śmiałam się w głos. Może nie do wszystkich trafia taki humor, ale mnie wprawia w dobry nastrój i życie wydaje się jakoś lżejsze :) Poniżej zamieszczam kilka przemyśleń Pani Bukowej.

SEN
----------
Sen jest bardzo ważny. Spytajcie lekarzy. (...)
Podczas spania regeneruje się organizm i resetuje mózg, a w dodatku śnią się sny, a to o wiele lepsze niż życie, bo bez konsekwencji. Ostatnio na przykład śniło mi się, że ciągle jadłam i nie tyłam. A potem wzbiłam się w powietrze i poleciałam do pizzerii, żeby jeść dalej. To był dobry sen.

Żeby zapewnić sobie dobry sen, zaleca się przestrzeganie zasad higieny snu:
1. Unikaj komputera, telefonu i telewizji na 3 godziny przed snem.
To oczywiście nie jest możliwe, bo niby co będziesz robić przez te 3 godziny? Przejdźmy więc od razu do drugiego punktu:
2. Zrezygnuj z kofeiny i alkoholu w godzinach popołudniowych.
To też jest niewykonalne. Co tam dalej...
3. Zadbaj o odpowiednią temperaturę w miejscu, w którym śpisz.
No to wiadomo - nie za ciepło, nie za zimno, czyli jedna noga pod kołdrą, a druga poza nią.
4. Zgaś światła i wycisz pomieszczenie.
Nie ma to wielkiego znaczenia, bo i tak będziesz sobie świecić telefonem w twarz przed spaniem. Nie oszukujmy się.

I jeszcze piata zasada - najskuteczniejsza:
5. Jak rano zadzwoni budzik - wyłącz go i weź urlop na żądanie.
Zapewniam, że będziesz spać błogo jak niemowlę.

Bukowe inspiracje
- Nie śpię więcej niż inni. Po prostu śpię wolniej.
- Życie to nieustanna walka miedzy spaniem a internetem.
- Kocham moje łóżko. A ono kocha mnie. Tylko budzik nie rozumie naszej miłości.
- Teraz sobie trochę poleżę, a potem odpocznę i idę spać.
- Budzik mnie obudził. Ale nie przekonał.
- Mój budzik działa wystrzałowo. Kiedy dzwoni, to leżę jak zabita.

JAK ZADBAĆ O FIGURĘ
------------------------------
Zbilansowana dieta.
Szalenie trudno połapać się w tych wszystkich białkach, węglowodanach, witaminach. Do tego jeszcze trzeba zjadać takie dziwne rzeczy jak wapń, żelazo, magnez, miedź czy cynk. Musimy uprościć sprawę, żeby się jakoś ogarnąć w tym temacie.
Etap 1: Narysuj wszystkie zdrowe jedzenia, jakie przyjdą ci do głowy.
Etap 2: Ale to nudno wygląda, te wszystkie owoce i warzywa. Dorysuj jakieś wino, ciastka i polej wszystko bitą śmietaną.
Etap 3: Tak lepiej.
Te owoce to w sumie można zamazać, bo za dużo tego żarcia...
Etap 4: Zamazałaś?

Trudny wybór.
Czy zdarzyło ci się iść na zakupy z listą pełną zdrowych produktów i wyjść ze sklepu z lodami w ręce i papierkiem po zjedzonym batoniku w kieszeni? To ogromny błąd! Karygodny! Popełniam go bardzo często, tak dla pewności. Żeby mi się utrwaliło. A wszystko przez to, że wszędzie są rzeczy, które bardziej nadają się do zjedzenia niż jarmuż.

UPRAWIAJ SPORT
-------------------------
No trzeba, no. Trzeba się ruszać. Jakakolwiek aktywność, która powstrzyma zanik mięśni, jest potrzebna. Wstań od komputera, przejdź się do lodówki, stwierdź, że nic tam nie ma, wróć. Powtórz kilka razy. Zawsze to jakiś ruch.

Przejdź się do knajpy - uprawiasz Chodziarstwo. Wystarczy chcieć i umieć podciągać definicje pod swoje możliwości! Przeleć się z mopem po mieszkaniu - Curling. Kop puszkę po ulicy - Piłka nożna. Wleź do jacuzzi i machaj nogami - Pływanie. Możliwości są nieograniczone!

Plan treningowy.
Wybierz trzy dyscypliny sportowe, w których chcesz osiągnąć poziom mistrzowski. Szlifuj swoje umiejętności przez miesiąc. Jeśli uznasz, że jesteś już czempionem, pokoloruj obrazki, które wybrałaś.
- Podnoszenie ciężarów - podnoszenie siebie z łóżka codziennie rano
- Chodziarstwo - chodzenie co tydzień po podwyżkę
- Koszykarstwo - wrzucanie lodów i czekolady do koszyka
- Sprint - codzienna ucieczka przed wyrzutami sumienia

Bieganie.
Masz tak czasem? Poznajesz fajnego faceta, już myślisz, że spotkałaś tego jedynego, a tu on nagle wyskakuje z tekstem, że może byście razem zaczęli biegać. Ludzie nie są stworzeni do biegania. Gdyby tak było, mieliby cztery nogi.

* * * * *
Ludzie często pytają mnie, jak się ogarnąć. Co robić, żeby się nie narobić. Albo najlepiej - żeby nic w ogóle nie robić i być z życia zadowolonym. Nie dziwię się, bo w czym jak w czym, ale w tej dziedzinie jestem dobra. Ekspertem jestem. Mogę nauczać jako ten kołcz. No, może nie kołcz, bo oni to akurat "grzecznie radzą", żebyś "wyszła ze swojej strefy komfortu". Nie słuchaj ich. To brednie.

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że gdyby ze strefy komfortu należało wychodzić, to nie nazywałaby się strefą komfortu, tylko strefą wychodzenia. Jestem pewna, że ten ktoś nadal siedzi w swojej strefie i jest zadowolony z życia, podczas gdy inni się miotają - ze strefy do strefy. Bo przecież jeśli wyjdziesz z jednej strefy, to znajdziesz się w innej, tylko mniej komfortowej. Czemu nikt o tym nie mówi?!

Ja raz wyszłam ze swojej strefy komfortu. Zdjęłam z siebie kocyk, włożyłam buty WYJŚCIOWE i wyszłam. Poza strefą lało, a ludzie byli niemili (pewnie też wyszli ze swojej strefy).

Tak że nie polecam.

Twoim celem nie powinna być nigdy jakaś nierozważna ewakuacja ze strefy komfortu, a odwrotnie: dbanie o nią i uczynienie jej miłą i wygodną nie tylko dla ciebie, ale i dla innych ludzi, których raczysz do niej zaprosić.



Fragmenty pochodzą z książki Pani Bukowej "Weź się ogarnij. Ćwiczenia dla ogarniętych inaczej" wydanej przez Flow Books w 2019 r.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 158
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: