Dodany: 17.09.2022 02:58|Autor:
nota wydawcy
Jesteśmy cywilizacją wytwarzającą zbyt wiele brudów - i nie wiemy, jak się ich pozbyć. Mówimy zbyt wiele rzeczy pustych i banalnych - i nie umiemy rozpoznać, co jest prawdą. Aby podjąć wyzwania, przed jakimi stajemy, potrzebny jest nam zupełnie nowy rodzaj odwagi. W przeciwnym razie zadusimy się pozostałościami po tym, co sami wyprodukowaliśmy i skonsumowaliśmy. Czy to wszystko ma także jakąś wymowę dla Kościoła oraz dla rodzaju "pokarmu i komunikacji" w jego obrębie? Czy bezpłodność powołaniowa może być niepokojącym znakiem chorego albo przynajmniej niezupełnie zdrowego organizmu kościelnego? Bóg powołuje i powierza misję - czy jednak potrafimy pójść za tym powołaniem?
[Wydawnictwo Salwator, 2009]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.