Polecam
"Nagle trup" to komedia kryminalna, w której, niczym na scenie dramatycznej, rozgrywa się komediowy teatr absurdu (ba, nawet uczestnicy są na początku wymienieni z komicznymi charakteryzacjami). Gdy w toalecie wydawnictwa JaMas praktykant znajduje trupa redaktora, a na miejsce przybywają policjanci, niezłomni w celu odnalezienia winnego, rozpoczyna się istna feeria barwnych, często wspaniale przerysowanych postaci - pracowników tej zacnej placówki. Ktoś je ciastka, ktoś układa po kolorach długopisu rękopis, jeszcze inny ktoś leczy skłębione nerwy używkami różnymi. Trup tutaj nie jest najważniejszy - to, co dzieje się dokoła, jest komedią w pełnym tego słowa znaczeniu, gdzie misternie utkana intryga przeplata się z erotycznymi sesjami zdjęciowymi i szeregiem gagów sytuacyjnych. W każdej książce autorka zachwyca mnie lekkością pióra i zręcznymi zabiegami językowymi i tu również pokazuje swoje mistrzostwo - przez książkę się płynie z potokiem nieustannego chichotu.
Dla mnie rewelacja! Jeśli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie nadrabiajcie zaległości.
Recenzja była publikowana na innych portalach
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.