Typ recenzji: Oficjalna PWN

Recenzent: Urszula Janiszyn

Robert Małecki zasłużył już sobie na miano jednego z najlepszych i najbardziej popularnych twórców kryminałów w naszym kraju. Zasłużył swoimi wspaniałymi książkami, które zawsze cechuje inteligencja i niezwykle mocna wymowa emocjonalna. Fakt ten potwierdza również najnowsze dzieło tego autora - powieść „Wstyd”

Główną bohaterką jest Julia „Karla” Karlińska - dawna policjantka, dziś nauczycielka w niewielkim liceum i samotna matka dwojga nastoletnich synów. Jej spokojną i względnie szczęśliwą codzienność burzy tragiczna zbrodnia w pobliżu jej miejsca zamieszkania - zabójstwo szacownego profesora i zarazem kolegi Julii z pracy. Co więcej, wkrótce dochodzi do kolejnej tragedii - zaginięcia, a następnie śmierci jej syna. Koszmar, jaki spotkał Karlę, stanie się początkiem jej drogi ku prawdzie, zemście oraz konfrontacji z dramatyczną przeszłością...

Robert Małecki dał nam tą powieścią dokładnie to, w czym jest on najlepszy - możliwość spotkania z mrocznym thrillerem kryminalnym z najwyższej półki, w którym zbrodnia, kłamstwa i ludzki ból idą w parze z fascynującym portretem naszej polskiej codzienności oraz tym, co kryje się w najgłębszych zakamarkach ludzkiej natury. To mocna, smutna i poruszająca historia o stracie i próbie zrozumienia zła, która zasługuje na absolutnie największe słowa uznania.

Chronologiczna, ukazująca wydarzenia dzień po dniu, misternie zaplanowana relacja - tak właśnie przedstawia się fabuła tej książki, którą znaczy najpierw mroczny prolog, a następnie już wydarzenia z udziałem Karli i innych bohaterów. To zbrodnia, osobista tragedia i poszukiwanie prawdy, czyli trzy najważniejsze elementy tej historii, które znaczą jej wymowę, dramatyzm i emocje. I oczywiście Robert Małecki prowadzi nas tą literacką ścieżką w taki sposób, byśmy mylili kierunki, nie byli pewni tego, co jest prawdą a co kłamstwem, oraz nie mogli nazbyt wcześnie poznać odpowiedzi na najważniejsze pytanie - kto i dlaczego morduje ludzi. Pisarski kunszt, po prostu.

Ludzie, miejsca i prawda - to ważne składniki tego literackiego dania, które w dużej mierze decydują o jego jakości. Julia to twarda, niezwykle inteligentna i skuteczna w działaniu kobieta, którą spotkało i wciąż spotyka wiele krzywd, ale która znajduje w sobie siłę na to, by stawić im czoła. I oczywiście lubimy tę postać, współczujemy jej i życzymy z całych sił, by odnalazła zabójcę dziecka. Miejscem akcji jest zaś urokliwe, spokojne, ale też i kryjące wiele tajemnic miasteczko Śmierszyn, reprezentujące wszystko to – tak dobre, jak i złe - czym charakteryzuje się polska prowincja. I wreszcie realizm miejsc, czasu, obyczajów - to przysłowiowa „kropka nad i”.

Robert Małecki czyni tą książką jeszcze jedną ważną rzecz – odsłania przed nami zwykłe ludzkie sprawy, które za sprawą niefortunnego zbiegu okoliczności mogą doprowadzić do wielkiej tragedii. Tak naprawdę bowiem historia Karli mogłaby wydarzyć się gdzieś dookoła nas, spotkać naszych znajomych, odbić się echem w plotkach na ulubionym bazarze. I to jest czymś wielkim, pięknym i wyjątkowym, co też wyróżnia twórczość autora.

Lektura jest wielką przyjemnością, porywającą rozrywką i zarazem wspaniałym intelektualnym wyzwaniem, które sprowadza się do próby odgadnięcia wszystkich zagadek i tajemnic przed tym, zanim ujawni nam je autor. A on robi wszystko (i uwierzcie mi, że zna się na tym), by nie było to takie proste. Zresztą ważną cechą tej opowieści jest jej wielka nieprzewidywalność, którą wszakże tak bardzo zawsze cenimy w kryminałach.

Powieść „Wstyd” to kolejne wielkie dzieło Roberta Małeckiego. Dzieło, gdyż książka zasługuje na to miano za sprawą swojej fabularnej intrygi, kunsztu pisarskiego i wymowy emocjonalnej, wobec której nie można przejść zupełnie obojętnym. Jeśli zatem macie ochotę na spotkanie ze świetnym, inteligentnym i klimatycznym polskim kryminałem z najwyższej półki, to bez najmniejszego wahania sięgajcie po niniejszy tytuł. Polecam – naprawdę warto!

Ocena recenzenta: 6/6