Dodany: 13.03.2022 22:24|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Książka: Holland: Biografia od nowa
Pasternak Karolina

2 osoby polecają ten tekst.

Jej sztuka mówi w jej imieniu


Gdyby przeprowadzić sondę uliczną, prosząc przechodniów o wymienienie polskich reżyserek filmowych, przypuszczam, że dziewięć na dziesięć osób, które w ogóle udzieliłyby odpowiedzi, najpierw podałoby nazwisko Agnieszki Holland. Nawet człowiekowi przedkładającemu język literatury nad język obrazu filmowego musiało się ono obić o uszy lub wpaść w oko, choćby podczas słuchania radiowych wiadomości czy też czytania prasy kulturalnej, gdzie tylko w ciągu ostatnich 10 lat kilkanaście razy podawano informacje o nagrodach, przyznanych temu czy innemu jej dziełu.

Dwadzieścia kilka wyreżyserowanych nie tylko w Polsce filmów pełnometrażowych (nie mówiąc o dokumentach i odcinkach seriali), z których trzy otrzymały nominacje do Oscara, i drugie tyle scenariuszy – w tym do obrazów tak znanych, jak „Bez znieczulenia” czy „Korczak” – to dorobek naprawdę imponujący. Mija właśnie pół wieku od chwili, jak po poważnych życiowych perypetiach – a mówiąc wprost, po więzieniu i procesie, będących skutkiem zaangażowania się młodej Holland, studiującej wówczas w Pradze, w działalność opozycyjną – włączył ją do tworzonego właśnie Zespołu Filmowego „X” Andrzej Wajda. To dobra okazja, by podsumować tę spektakularną karierę, będącą wypadkową talentu, ciężkiej pracy, uporu i odporności na przeciwności losu. Zadania podjęła się Karolina Pasternak, dziennikarka od lat związana z „Newsweekiem”, ale pisująca o sztuce filmowej również dla wielu innych czasopism i portali kulturalnych.

Spędziwszy z bohaterką biografii sporo czasu, odbywszy mnóstwo rozmów nie tylko z nią samą, ale i jej bliskimi, znajomymi, współpracownikami, autorka odpowiada na kolejne pytania, jakie mogłyby się czytelnikom nasunąć. Jak atmosfera w domu i przeżyty dramat rodzinny – tragiczna śmierć ojca, niemieszkającego już z rodziną, lecz wciąż obecnego w życiu córek – wpłynęły na kształtowanie się osobowości przyszłej reżyserki? Skąd pomysł na studia w Pradze, a nie w łódzkiej filmówce? Jak to się stało, że nie pozostała w ówczesnej Czechosłowacji mimo małżeństwa z tamtejszym obywatelem? Dlaczego jej pierwsze filmy można było oglądać dopiero po kilku latach od dyplomu? Czy miał na to jakiś wpływ fakt, że była jedną z nielicznych kobiet w środowisku prawie całkiem męskim? Czy pozostanie za granicą po wybuchu stanu wojennego było świadomą decyzją, czy przypadkiem? Jak udało jej się przebić przez bariery obcości językowej i kulturowej – najpierw we Francji, potem w Stanach? Jak reagowała na krytykę swoich filmów? Jaka jest dla ludzi, którzy z nią pracują? Czy oprócz filmu ma jeszcze jakieś inne dokonania artystyczne? Gdzie ma teraz swoje miejsce na ziemi?

To oczywiście nie wszystkie zagadnienia poruszone w tej obszernej biografii, w której życie prywatne artystki ukazane jest raczej jako tło dla życia zawodowego, niż jako materia sama w sobie. Holland jest bowiem dość powściągliwa w odsłanianiu swojej prywatności; nie jest celebrytką, z radością dzielącą się z wielbicielami wszystkimi szczegółami życia codziennego, nie zaprasza dziennikarzy, by fotografowali jej szafę albo półkę z kosmetykami, nie pisze książek kucharskich ani poradników, nie rozwodzi się nad uczuciami, jakie towarzyszyły krytycznym momentom jej życia. Całą sobą zdaje się wyrażać pogląd, który można by ująć w słowa: „moja sztuka mówi w moim imieniu, a ja tylko wtedy, gdy uznam to za konieczne”. A biografka szanuje tę postawę, nie wdzierając się z butami w obszary, które jej bohaterka postanowiła pozostawić w ukryciu; jeśli sięga po nieznane do tej pory informacje, to taktownie i nienachalnie. Nie narzuca arbitralnych sądów, nie próbuje podgrzewać niezdrowych emocji. Widać, że pisze z rozmysłem, starannie składając fakty w ciągi przyczynowo-skutkowe i posługując się klarownym stylem, który równie dobrze sprawdziłby się w reportażu.

Cenię ten sposób pisania, bo też bardziej od ewentualnych sensacyjnych faktów interesuje mnie spojrzenie na twórczość artysty przez pryzmat jego życia – a „Holland: Biografia od nowa” właśnie to mi zapewnia.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 336
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: