Dodany: 07.02.2022 00:07|Autor:

nota wydawcy


Zanim Rafał Lemkin w czasie Zagłady ukuł termin genocide, "ludobójstwo", eksterminacja całych grup społecznych była w ogólnie przyjętej opinii prawników i rządzących suwerennym prawem władz każdego kraju. "Farmer ma prawo wytępić swoje stado. Jeśli próbujesz mu w tym przeszkodzić, naruszasz cudzą własność".

Konstanty Gebert śledzi historię ludobójstw ostatnich 120 lat, od wymordowania przez cesarskie Niemcy rdzennych mieszkańców Namibii, przez dokonane przez Turków ludobójstwo Ormian, zbrodnie popełnione w Kambodży Czerwonych Khmerów oraz w Rwandzie i w b. Jugosławii, aż po dokonujące się dzisiaj w Chinach wyniszczanie Ujgurów. Pyta o ich źródła i konsekwencje oraz o to, czy i jak możemy je powstrzymać, by hasło "Nigdy więcej" nie było pustym frazesem.


"Czy książka o ludobójstwie może być zajmująca? Bezstronna? Jednoznaczna? Krzepiąca, choć niezostawiająca złudzeń? Przystępna, nawet sprawcza? Jeśli tak, to taka właśnie jest ta książka".

Prof. Joanna Tokarska-Bakir, Uniwersytet Warszawski i Polska Akademia Nauk


"Ta niezwykła książka jest próbą odpowiedzi na pytania, które stawiali sobie myśliciele tej miary co Rafał Lemkin, Hannah Arendt czy Zygmunt Bauman. Gebert stawia i dokumentuje tezę, że Zagłada nie była w historii Europy i świata aktem jednorazowym i wyjątkowym. Jego przemyślenia skłaniają do zadumy nad tym, co sprawia, że normalni ludzie stają się jej sprawcami. I dlaczego immanentne zło zyskuje w oczach sprawców rangę moralnej wartości".

Prof. Adam Daniel Rotfeld, Uniwersytet Warszawski


"Konstanty Gebert w sposób niezwykle erudycyjny przypomina, że masowy mord towarzyszy człowiekowi przynajmniej od rzezi antycznej Troi. Ale w ludobójstwie nie chodzi o przyjemność mordowania. Jest ono, na zgubę naszych sumień, drogą ku koślawej i zbrodniczej przebudowie świata. To ludzie ludziom gotują ten los, a okrzyk »Nigdy więcej« może być traktowany jak okrutna drwina. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy umieją się przejmować losem bliźnich".

Paweł Smoleński, "Gazeta Wyborcza"


[Wydawnictwo Agora, 2022]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 103
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: reniferze 11.04.2024 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zanim Rafał Lemkin w czas... | Marylek
Dawno nie czytałam tak płynnie napisanej książki, w dodatku na taki temat. Nawet momenty nadmiernie "legislacyjne" były warte uwagi. Autor posługuje się nienaganną polszczyzną, odwołuje do własnych doświadczeń, opiera się na ogromnej liczbie źródeł. Trudno było mi się oderwać od lektury.


I tylko przywoływane próby polemiki z mottem "ludzie ludziom zgotowali ten los" wzbudziły we mnie pewien... niesmak? Ale to nie zarzut do autora, oczywiście.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 11.04.2024 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie czytałam tak pł... | reniferze
Polecam cykl "Prognoza wędrowna" jego autorstwa na stronie Kultury Liberalnej, np.: kulturaliberalna.pl/tag/konstanty-gebert/

Trzeba tyko wziąć poprawkę na jego proizraelskie poglądy (czyli jest skłonny do wybaczania im więcej w polityce, ale nie zawsze i nie za wszelką cenę). Mimo że nie we wszystkim można się z nim zgodzić, to raczej daje do myślenia.

Samą książkę mam od dawna w schowku, ale jakoś ciągle inne lektury ją wyprzedzają. Może to też by cię zainteresowało - podejście socjologiczne: Ludobójstwo: Historia i socjologia ludzkiej destrukcyjności: Popularne wprowadzenie (Nijakowski Lech M.) i taka prawnicza historia terminów: Powrót do Lwowa: O genezie "ludobójstwa" i "zbrodni przeciwko ludzkości" (Sands Philippe)
Użytkownik: reniferze 11.04.2024 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam cykl "Prognoza wę... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Geberta mam jeszcze Pokój z widokiem na wojnę: Historia Izraela (Gebert Konstanty (pseud. Warszawski Dawid)), ale tutaj rzeczywiście trochę się ociągam ze względów oczywistych.

Typowo prawnicze podejście nie jest dla mnie, ale pozycja Nijakowskiego wygląda ciekawie, dziękuję.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 11.04.2024 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Geberta mam jeszcze Pokój... | reniferze
To też w schowku mam z dopiskiem, że pilne :-)


Ten Sands to nie jest taki całkiem prawniczy - to bardziej historia losów dwóch prawników i proponowanych przez nich zmian w prawie międzynarodowym oraz ich wpływu na procesy norymberskie, przeplatana z losami jego rodziny (wszyscy ze Lwowa i okolic). Ale są też te prawnicze rozważania, więc nie namawiam jakoś bardzo.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: