Książka opowiada o życiu nastolatki, o jej rodzinie, przyjaciółkach i szkole. O tym wszystkim, z czym młoda dziewczyna musi się borykać na co dzień. O jej problemach, przyjemnościach i obowiązkach. Wbrew pozorom, bohaterka jest zabiegana i ma mnóstwo spraw na głowie. Na wiele z nich nie ma wpływu. Przeżywa liczne emocje, stara się rozważać każde wydarzenie i wyciągać z niego wnioski. Uczy się życia, obserwując je i rozważając, co jest dla niej dobre. Podejmuje sama trudną decyzję, która ma wpływ na jej życie. Bardzo trafnie ocenia swojego pierwszego chłopaka.
Jej relacje w rodzinie mają na nią duży wpływ. Każdy z domowników żyje swoim życiem.

Myślę, że nie byłoby w tym nic złego, gdyby książkę przeczytali również rodzice nastolatków. Może wtedy inaczej spojrzeliby na problemy, z jakimi spotyka się ich dziecko. Może potrafiliby odpowiednio podejść do dziecka i szczerze z nim porozmawiać. To, co nam dorosłym w życiu może nie wydawać się problemem, dla nastolatków może być całym światem.

Książka lekko napisana, dobrze się ją czyta. Miło powspominać nastoletnie czasy.

Recenzja była wcześniej publikowana na innych stronach internetowych.