Oficjalna recenzja PWN
Recenzent: Kamil Żółkiewicz

Czy deszcz może być rozrywką? O co ja pytam, przecież dziecko potrafi znaleźć zabawę dosłownie wszędzie. Jednak w "Deszczu" nie trzeba nawet specjalnie szukać, ponieważ to, co przede wszystkim na czytelnika czeka, to właśnie świetna zabawa.

Szata graficzna jest bardzo mocną stroną książeczki. Rysunki są bardzo proste, a co za tym idzie, nie będzie sprawiało najmniejszego problemu dojście do tego, co się właściwie na nich dzieje. Ten kreskówkowy klimat powinien zostać doceniony przez każdego młodego czytelnika.

Jednak nie zapominajmy, że nie samą grafiką jest książka. Znajdziemy tam oczywiście również treść. Ta jest bardzo łatwa - napisana wręcz banalnie prostym językiem. Dzięki temu najmłodsi czytelnicy na pewno dadzą sobie radę z jej przeczytaniem i zrozumieniem. Samego tekstu nie ma dużo. Jest rozdzielony w małych kawałkach na każdą ze stron.

Dużo dobrego wrażenia wnosi również interakcja pomiędzy dzieckiem a książeczką. Dochodzi do niej za sprawą przesuwanych elementów, które sprawiają, że obrazek zmienia się. To oczywiście świetna rozrywka oraz bajer sam w sobie. Jednak to, co jest najważniejsze, to przede wszystkim szansa dla wyobraźni. Dziecko samo dorobi sobie swoją historię oraz wyobrażenie do tego, co się dzieje.

Warto przeczytać "Deszcz" ze względu na prostą i jakże chwytliwą historię. Jednak warto również mieć na uwadze interaktywny dodatek, w który zostały wyposażone poszczególne strony. Dzięki tej propozycji dziecko na pewno spojrzy dobrze na książki i rozpocznie w ten sposób swoją przygodę z literaturą.

Ocena: 5/6