Dodany: 05.12.2021 13:05|Autor: justyna39

Moje wrażenia z lektury "Najdłuższa podróż"


Znany z powieści obyczajowych Nicholas Sparks nieraz udowodnił, że potrafi zaciekawić czytelnika. Choć niektóre z tych powieści wpadają w utarty i dobrze nam znany schemat, to nieraz zdarzają się momenty, które mocno poruszają i skłaniają do refleksji. A zatem jak wypada "Najdłuższa podróż" na tle innych powieści? Czy jest warta uwagi?

Narracja powieści prowadzona jest przez kilka różnych osób, dzięki czemu można poznać lepiej ich sposób widzenia na świat oraz problemy. Głównymi bohaterami są Ira i Ruth oraz Luke i Sophie. Ira został sam po śmierci żony w wyniku nieszczęśliwego wypadku samochodowego. Ruth, jego zmarła żona, ukazuje mu się jako wyimaginowana postać. Nieraz wspiera Irę, gdy bliski jest rozpaczy. Sophie jest ambitną studentką historii sztuki i przy okazji poznaje tajemniczego Luke'a, z którym zawiera bliższą znajomość. Po zerwaniu z Brianem czuła się niepewnie, lecz dzięki Luke'owi odzyskała pewność siebie. Luke zdaje się być przeciwieństwem Sophie, gdyż pomaga swojej matce w utrzymaniu rancza.

Powieść wywarła na mnie pozytywne wrażenie, gdyż została napisana w jasny i czytelny sposób. Język jest całkiem poprawny stylistycznie. Nie ma miejsca na nużące opisy czy zbędne dialogi. Akcja rozwija się płynnie, by zgrabnie podążyć w stronę zakończenia. Sami bohaterowie wydają się całkiem realni. Każdy z bohaterów ma swój charakter oraz wady i zalety. Luke, tajemniczy chłopak, pragnie pomóc matce w prowadzeniu rancza i przy okazji próbuje okiełznać byki. Sophie, urzeczona chłopakiem studentka, stara się być dla niego wsparciem. Jednakże związek Sophie i Luke'a nie jest tylko usłany różami, gdyż nieraz dochodzi do poważnych sprzeczek i nieporozumień. Sama fabuła powieści nie jest zbyt oryginalna, lecz została poprowadzona w taki sposób, że nie sposób się nudzić przy lekturze.

Pewnym minusem jest to, że historia może wydawać się nieco przewidywalna. Wydawać by się mogło, że autorowi zabrakło oryginalnego pomysłu na powieść. Trudno jednakże dziś o oryginalną powieść pozbawioną schematu. Plusem jest natomiast sposób, w jaki narracja została poprowadzona. Można poznać lepiej zarówno samych bohaterów, jak i ich problemy i emocje.

Czy warto sięgnąć po tę książkę? I tak, i nie. "Najdłuższa podróż" będzie znakomitą lekturą (i odskocznią od rzeczywistości) dla niezbyt wymagających czytelników. Jednak jeżeli nastawimy się na ambitniejszą lekturę, możemy się trochę rozczarować. Uważam, że jest dobra dla osób zainteresowanych twórczością Nicholasa Sparksa.

Recenzję opublikowałam również na blogu oraz na innym portalu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 219
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: