Oficjalna recenzja PWN
Recenzent: Martyna Kardyś

„Świat starożytny w 100 słowach” jest idealną propozycją zwłaszcza dla tych osób, które już od najmłodszych lat interesują się nauką. Książka jest pełna przeróżnych ciekawostek, którymi dziecko może zająć swój czas na wiele dni i dowiedzieć się bardzo dużo na temat antycznych amuletów, faraonów, egipskich zwierząt domowych oraz wielu innych.

Pierwsze, co zwraca uwagę czytelnika, to oczywiście opracowanie graficzne. Ładne rysunki jako pierwsze wpadają w oko. Są one bardzo staranne i dokładne. Dzięki temu, że znajdują się przy każdym omawianym zagadnieniu, znacznie łatwiej można zrozumieć, o czym mowa. To również wspomaga proces wyobraźni, kiedy młody czytelnik ma przedstawioną rzecz lub osobę, o której mowa.

W przypadku treści dużą zaletą jest poziom trudności tekstu. Pomimo tego, że książka porusza niekiedy wyszukane pojęcia, jest napisana takim językiem, który pozwala na zrozumienie nawet tych najtrudniejszych zagadnień. Dużą pomocą jest także wspomniana wcześniej grafika, która w dużej mierze przyczynia się do tego, by można było zrozumieć, co jest czym.

Materiał jest dość obszerny, ponieważ książka sama w sobie ma spore gabaryty. Nie jest to cieniutka książeczka dla dzieci. Dlatego zakup „Świata starożytnego w 100 słowach” to na pewno rozrywka na więcej niż jeden wieczór. To prawdziwa perełka zwłaszcza dla tych, którzy interesują się życiem w starożytnym Egipcie. Jeśli przez cały czas rozmawiasz ze swoim dzieckiem o hieroglifach, faraonach i rzece Nil, wtedy taka lektura staje się tym rozsądniejszą decyzją.

Książka „Świat starożytny w 100 słowach” jest bardzo ciekawą propozycją. Przede wszystkim na uwagę zasługuje opracowanie graficzne, które zawsze wspomaga proces czytania oraz przyswajania zawartych tam informacji. Strona merytoryczna prezentuje się podobnie dobrze. Wszystko jest opisane w sposób jasny i rzeczowy, prostym językiem, który znacznie ułatwia zrozumienie, co autor miał na myśli.

Ocena: 5/6