Dodany: 02.10.2021 19:00|Autor: Uleczkaa38

Piękna, komiksowa bajka idealna na czas jesieni...


Typ recenzji: Oficjalna PWN

Recenzent: Urszula Janiszyn

Jesień w kalendarzu, jesień za oknem, to i niechaj jesień zagości też w naszej popołudniowej lekturze... I właśnie o czymś takim mam wam przyjemność dziś opowiedzieć, a dokładniej rzecz ujmując, o klimatycznym i przezabawnym komiksie dla najmłodszych pt. "W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka", który ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont Polska.

Pan Zrzędek to borsuk, który mieszka w urokliwej chatce pod wielkim drzewem. Jako, że nadeszła już jesień, postanawia zebrać i zamieść opadłe liście, jakie zgromadziły się przed jego domkiem. Tyle tylko, że co chwilę jego pracę przerywa wizyta leśnych sąsiadów - a to rodzinki wiewiórek, a to szykującego się do zimowego snu jeża, czy też wreszcie myszki, której uciekł właśnie piękny latawiec... I tak też pan Zrzędek przerywa co chwilę swoją pracę, a liści wciąż przybywa i przybywa…

Dav - czyli ukrywający się pod tym artystycznym pseudonimem David Augereau - oddał w ręce małych czytelników piękną, komiksową bajkę. Bajkę, która z jednej strony bawi, rozśmiesza i porywa swoją prostą, ale i jakże ciekawą fabułą, zaś z drugiej strony niesie piękny morał, że na przyjaciół można zawsze liczyć, a ofiarowane innym dobro zawsze do nas powraca.

Scenariusz opowieści opiera się na prostej i przystosowanej do potrzeb młodego odbiorcy fabule. Najpierw poznajemy realia codzienności tytułowego bohatera, jego zamiar zebrania liści, wreszcie kolejne przeszkody, które stają na drodze realizacji owego planu. A potem..., a potem są wielkie przygody, moc humoru i piękny, zaskakujący finał. Całość tej historii cechuje niezwykłe ciepło, mądrość i coś, co mnie szczególnie porusza - spojrzenie na życie zwierząt oczyma człowieka, który je kocha, szanuje i rozumie.

Pięknie jawi się oblicze ilustracyjne, o które zadbał również sam Dav, tworząc niezwykle bajkowe, malownicze, pociągnięte lekką i płynną kreską rysunki. Cechuje je wielka szczegółowość, dobre kadrowanie oraz ciepło, które bije z każdej sceny. Całości pozytywnego efektu dopełniają piękne, jesienne kolory z żółcią, czerwienią i brązem na czele, które z pewnością oczarują każde dziecko. Warto wspomnieć także o znakomitym wydaniu komiksu, które objawia się m.in. pół-twardą, pół- miękką oprawą.

Wspaniały jest bohater tej książki, jak też miejsce akcji. Pan Zrzędek to poważny borsuk, który lubi ciszę, spokój i dobrze wykonaną pracę. Nie lubi zaś przeszkadzania w niej, aczkolwiek jego dobry charakter nie pozwala odmówić mu pomocy czy też rozmowy tym, którzy go odwiedzają. I, jak wskazuje samo imię, jest lekkim zrzędą..., ale też dobrym sąsiadem, dobrym przyjacielem i zwierzęciem o wielkim sercu. Co zaś do leśnej rzeczywistości tej bajkowej opowieści, to ta zachwyca nas swoim klimatem, szczegółowością obrazu i perfekcyjnym połączeniem realizmu z baśnią.

Lektura tej pozycji – czy to samodzielna dziecka, czy też z mamą lub babcią u boku - zapewnia wspaniałą rozrywkę, gwarantuje przednią zabawę i niesie piękne, ciepłe i ze wszech miar ważne emocje. Jest to też wspomniana już bezcenna lekcja, dowodząca, że przyjaciele są niezwykle ważni w życiu każdego tak człowieka, jak i zwierzęcia, a okazane dobro jest zawsze czymś najpiękniejszym i najwspanialszym, co możemy zaoferować innym.

"W cieniu drzew: Jesień pana Zrzędka", to wspaniała, bajkowa opowieść dla najmłodszych, która łączy zabawę z piękną lekcją życia. To również pierwsze spotkanie z cyklem o przygodach przesympatycznych mieszkańców lasu, który w mej ocenie okaże się absolutnym bestsellerem. Dlatego też ze swej strony oceniam ten tytuł bardzo wysoko, jak też gorąco zachęcam i dzieci, i rodziców do sięgnięcia po ten znakomity komiks. Polecam – naprawdę warto!

Ocena recenzenta: 6/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 164
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: