Znany historyk brytyjski David Irving jest osobą, której samo imię przyprawia o drgawki wiele osób. Jako bardzo poczytny historyk bez uniwersyteckiego dyplomu, który swój warsztat roboczy szlifował, pracując między innymi jako wytapiacz żelaza w niemieckiej hucie, wzbudza on zazdrość u wielu akademickich historyków, których prace mają tylko jednego wiernego czytelnika, czyli biblioteczny kurz. Jako samodzielny i odważny badacz, pan Irving korzysta obficie z prawa do wygłaszania swoich własnych opinii na tematy poruszane w pisanych przez niego książkach. Stanowi to niekwestionowaną wartość dodaną takich prac historycznych. W książce autorstwa pana Irvinga pt. ''Po nich przyszedł potop'' (link: Po nich przyszedł potop (Irving David)) opisana została historia twórcy, tak zwanej ''bomby skaczącej'' (''podskakującej'' byłoby bardziej trafnym tłumaczeniem z angielskiego), jej twórcy oraz tych, którzy, podczas nalotów z dni 16 - 17-tego maja 1943 roku, ją skutecznie na docelową zaporę zrzucili. Książka pomimo swoich niewielkich rozmiarów (co jest wyjątkiem u tego autora) obfituje w liczne szczegóły, związane z opisywanymi wydarzeniami. Opisy autora wzbogacają: jego niekwestionowany talent pisarski, znajomość podstaw fizyki (co nie jest częste u akademickich historyków) oraz wykorzystany materiał źródłowy, w postaci rozmów ze świadkami omawianych wydarzeń, które pan Irving osobiście z nimi przeprowadził. Jako czytelnik, życzę sobie oraz innym czytelnikom więcej takich prac.