Dodany: 03.06.2021 20:58|Autor:

nota wydawcy


Twoja praca zawodowa wiąże się z pracą w zespole? Jeśli tak, sprawdź, czy któryś z poniższych punktów Cię dotyczy:
- uważasz, że szef nie powinien oczekiwać, że oddasz pracy duszę, a co najwyżej serce oraz zaangażowanie - i tylko wtedy, gdy na to zasłuży
- marzysz o przełożonym, który zbuduje sobie u Ciebie autorytet i porozmawia z Tobą o jakości życia w pracy, a nie jedynie o "fakapach" i "kejpiajach"
- chcesz być wiarygodnym liderem, za którym zespół pójdzie w ogień
- sądzisz, że lepiej by się pracowało w zespole, gdyby wszyscy znali jasne reguły gry, które promują współpracę
- jesteś zmęczony korpopląsami, manipulacjami, brakiem autentyczności szefa lub członków własnego zespołu
- uważasz, że praca zawodowa to tak ważna część życia, że lepiej spędzić ją z poczuciem sensu i satysfakcji, niż szarpiąc się od poniedziałku do piątku (daj Boże, nie do niedzieli!) ku chwale pracodawcy.

Zapraszam w podróż po położonych na terytorium firmowego życia krainach, w których ludzie tworzą destrukcyjne zawodowe piekło lub, przeciwnie, pracują na wspólne zespołowe niebo.

Książka jest ciekawą propozycją dla tych, którzy:
- jako liderzy lub pracownicy chcą, bez konieczności przeprowadzania rewolucji, zmienić coś w swoim zespole
- mają potrzebę szczerej rozmowy o poprawie relacji i zasadach współpracy w zespole, żeby zwiększyć satysfakcję z pracy, podnieść morale i zaangażowanie
- czują, że problemów z rozwojem własnego zespołu i stylem pracy nie rozwiąże wybawca na białym koniu, ale trzeba się z nimi zmierzyć samodzielnie - i to najlepiej już dziś, bo ani "jutro", ani "kiedyś" nie istnieją
- rozumieją, że lepiej by się pracowało, gdyby zaniechać gier podjazdowych, korpopląsów, ściemniania, manipulacji i wojenek, a zastąpić je szczerą rozmową o zasadach współpracy, które generują dobre, a nie złe emocje.

To trudne, ale nie niemożliwe.

Ludzie w pracy nie są w pełni autentyczni. Nie lubią się odkrywać - to naturalne, bo w ten sposób chronią swoją wrażliwość i prywatność. To jednak sprawia, że grają, przybierając różne zawodowe maski, realizując scenariusze osiągania sukcesu i próbując uniknąć porażki. Grają w stylu mniej lub bardziej ekologicznym dla siebie i ludzi traktowanych częściej jak human doings niż human beings.

Trudna prawda jest taka, że jak pokazują wskazane w książce koncepcje, ludzie grają w życiu i w pracy. Książka tłumaczy, w co grają i dlaczego.

Dobra wiadomość jest taka, że instrumentalne traktowanie ludzi w biznesie i efektywność osiągana kosztem człowieka przynoszą brak zaufania i zaangażowania. A to się dziś biznesowo nie opłaca. Nie ma lepszego argumentu zachęcającego liderów do spojrzenia w nowy sposób na jakość relacji. Firma to nie bezwładne zbiorowisko. Dzisiejsza firma to organizm o zdrowej albo chorej kulturze, zbudowanej na relacjach pomiędzy pracownikami i wpływającej na relacje z klientami. Chora kultura zrujnuje firmową strategię, zdrowa będzie jej stabilnym fundamentem. Scenariusz zależy od decyzji, w co chcemy grać i o co prowadzić tę biznesową grę.

Skuteczne firmy liczą już koszty kultury zarządzania, w której wypłatą dla pracowników są złe emocje. Coraz bardziej świadomi liderzy kładą nacisk na Świętego Graala biznesu: lojalność oraz zaangażowanie pracowników i klientów. A lojalności i zaangażowania nie można kupić - trzeba sobie na nie zapracować, budując osobiste przywództwo, autorytet, wiarygodność i dobrą reputację.


[Wydawnictwo Onepress, 2019]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 22
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: