Dodany: 02.06.2021 13:28|Autor: Uleczkaa38

Recenzja nagrodzona!

Książka: Przybysz
Tan Shaun

Piękna, emocjonalna, komiksowa opowieść o emigracji...


Emigracja towarzyszyła ludzkości od zarania dziejów i zapewne towarzyszyć będzie aż po kres istnienia naszej człowieczej rzeczywistości. Zmieniają się jedynie okoliczności, tło i środek transportu, gdyż powody poszukiwania nowego miejsca do życia są wciąż takie same - głód, bieda, strach... I właśnie o emigracji, związanej z nią traumie i gorzkim losie podróżników opowiada w przepiękny i poruszający sposób legendarne już komiksowe dzieło Shauna Tana "Przybysz", którego najnowsze wydanie możemy podziwiać za sprawą Wydawnictwa Kultura Gniewu.

Mężczyzna w średnim wieku żegna się ze swoją żoną i córką, zabiera walizkę ze skromnym dobytkiem i udaje na statek, na pokładzie którego dociera do dalekiego kraju w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i swych bliskich. Po dotarciu na miejsce wszystko wydaje się być innym, dziwnym, budzącym lęk, jak i fascynację... I tak też zaczyna się wielka i nierzadko gorzka codzienność emigranta, który musi znaleźć dach nad głową, pracę i ludzi, którzy mu pomogą. I choć w tym fantastycznym świecie nie będzie łatwo mu się odnaleźć i zwątpi niejeden raz..., to jednak po wielu dniach pojawi się przebłysk nadziei...

Niniejsze dzieło stanowi graficzną opowieść bez słów, która za sprawą przepięknych, symbolicznych i wysmakowanych kadrów przedstawia nam los tytułowego przybysza. Los emigranta, tułacza i obcego w nowym świecie, który najpierw musi go poznać, zrozumieć i zaakceptować, by wreszcie móc zacząć zwyczajnie żyć. To symboliczna historia o losach milionów emigrantów w dziejach naszego świata, którzy niezależnie od narodowości, czasów i okoliczności swojej emigracji, zawsze czuli i czują się dokładnie tak samo, jak bohater. I jest w tym coś naprawdę dogłębnie wzruszającego, co każe spojrzeć inaczej na współczesną nam dziś emigrację do Europy...

Prostota, przechodząca w złożoną, skomplikowaną i wielowymiarową relację fabularną - tak przedstawia się scenariusz tej opowieści, którą wypełnia na pozór zwyczajna historia o emigracji człowieka. Jednakże wraz z zagłębianiem się w tę lekturę poznajemy nie tylko jego obecną sytuację, ale też i dramatyczną przeszłość, która skłoniła go do opuszczenia domu, nowe i przedziwne miejsce egzystencji, jak i też ludzkie historie innych emigrantów, których poznaje on w nowym kraju. I to właśnie połączenie tych trzech elementów składa się na tę poruszającą, symboliczną, ale też i mimo wszystko bardzo realistyczną, opowieść.

Tak, jak realnym jest los głównego bohatera i jego rodziny, tak metafizycznym, onirycznym i fantastycznym wydaje się świat, do którego dotarł on za sprawą swojej emigracji. To ludzie i żyjące obok nich niezwykłe stworzenia, wielkie i budzące lęk pomniki, czy też choćby nie mniej monumentalne i nowoczesne fabryki. To świat rodem z powieści science fiction, który w ten sposób symbolizuje sobą odmienność i różnicę między ojczyzną naszego bohatera, a tym nowym, postępowym krajem. Nie trudno dostrzec tu odniesienia, że podobnie musi czuć się mieszkaniec Afryki i Bliskiego Wschodu, gdy dziś dociera do granic Europy...

Emocjonalność tej pięknej opowieści rodzi się za sprawą ilustracyjnego oblicza komiksu. Shaun Tan stworzył bowiem klimatyczne rysunki, przypominające swoim charakterem stare zdjęcia z lekko zamazanymi konturami i zarazem niezwykle wymowne. Cechuje je lekka kreska, dbałość o każdy szczegół i detal oraz wielki realizm odzwierciedlania danej sceny, tak, byśmy nie mogli pozbyć się wrażenia, że spoglądamy nie na ilustracje, ale właśnie stare zdjęcia. Całości efektu dopełniają szare odcienie czerni i bieli z elementami sepii, które nadają tej szacie niezwykłą wymowę. To - plus piękne, okazałe wydanie komiksu - składa się na fascynujący obraz tego tytułu, którego podziwianie sprawia nam wielką przyjemność.

Piękna i dramatyczna fabuła oraz efektowne oblicze ilustracyjne to jedno, ale równie wielką wartością tej komiksowej opowieści jest to, że autor pozostawia nam wielkie pole do własnej interpretacji tej historii. I jest naprawdę czymś niezwykłym, gdy oto wobec braku dialogów i opisów, a jedynie za sprawą samego obrazu możemy snuć przypuszczenia względem losów bohaterów, ich emocji i tego, dokąd prowadzą kolejne wydarzenia z ich udziałem. I wiem z pewnego źródła, że wielu czytelników dochodzi do odmiennych przemyśleń, dzięki czemu też i opowieść ta ma wiele znaczeń, obliczy i finałów. Czy to nie jest wspaniałe...?

Komiksowej opowieści Shauna Tana "Przybysz", nie można określić innym mianem, aniżeli arcydzieła. Arcydzieła fabularnego scenariusza, ilustracyjnego oblicza i emocjonalnego przekazu, który porusza, wzrusza i bawi nas w równie wielkim stopniu. Niewątpliwie jest to także wspaniały, literacki hołd dla wszystkich emigrantów naszego świata, którzy stawiali i wciąż stawiają wszystko na jedną kartę, by czynić lepszym swój los i życie najbliższych. Polecam - to komiks, który powinien poznać każdy człowiek.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 552
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: