Dodany: 07.02.2021 12:29|Autor: Salamanka

Cham z Lgoty


Chciałabym opisać pewną historię, która przydarzyła mi się z facetem poznanym na portalu randkowym. Miał ponad 50 lat i mieszkał daleko ode mnie. Pisał , że mu się podobam, że lubi puszyste kobiety i że jak przyjadę do niego, to ugotuje obiad i upiecze ciasto. Z początku nie chciałam się zgodzić, bo jednak było to za daleko jak dla mnie. Po prostu się bałam. Ale on napisał, że przyśle po mnie znajomego, zostanę u niego parę dni i odwiezie mnie do domu. Zgodziłam się.
Umówionego dnia po południu przyjechała taksówka i pojechałam do Lgoty pod Olkuszem. Wpuścił mnie do domu, zrobił kawę i ukroil ciasta. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy, a właściwie to mówił tylko on. Nie dał mi dojść do głosu. Opowiadał, że był policjantem i żołnierzem na misjach w Afganistanie, a teraz jest na emeryturze i udziela korepetycji z historii i francuskiego. Cały czas popijał wódkę i piwo. W końcu zapytał czy możemy się położyć. Rozebraliśmy się , piescilismy, ale do niczego poważnego nie doszło, bo za dużo wypił. Potem poszliśmy spać. Muszę tu wyznać, że głośno chrape i często budzę y w nocy, żeby zapalić.
Obudziłam się nad ranem, było mi gorąco i położyłam się na kanapie i jeszcze zasnęłam. Obudził mnie wrzask - ,, dasz, k***a, pospać trochę?!!''. Wystraszyłam się i już nie spałam. Po chwili zapaliłam papierosa. On znowu wrzasnął - ,,Jezus Maria, masz jakiś problem?!! Jeden za drugim, aż w całym domu śmierdzi papierochami!!!
Zgasilam papierosa i siedziałam cichutko jak myszka. On jednak po chwili zerwał się z łóżka. Krzyknął, że ma tego dosyć i zrobi się zbierała, bo jadę do domu. Była 5 rano. Sprawdził, że za 10 minut jest autobus do Olkusza. Kazał mi się ubierać, pakować. Poganiał mnie, żebym się nie spóźniła na autobus. Wrzeszczał na mnie. Byłam przerażona, po prostu w szoku. Wyprowadził mnie z domu i prawie wypchnął za furtkę. Pokazał tylko skąd odjeżdża autobus. Poszłam szybko w tamtym kierunku, żeby się nie spóźnić.
Byłam głodna, nieuczesana, nie brałam leków, nie byłam nawet w toalecie.
Wsiadłam do autobusu i uczesałam się. Spytałam kogoś, gdzie trzeba wysiąść, żeby trafić na dworzec, spod którego odjeżdżał bus do mojego miasta. Wysiadłam, poszłam za krzaki, żeby się załatwić. Potem poszłam w dół ulicy, bo tam miał być dworzec. Było jeszcze ciemno i mało co widziałam. Szłam już jakiś czas i zobaczyłam, że otworzyli jakiś sklep. Kupiłam drożdżówkę i mały napój. Siadłam na schodach przed jakimś sklepem, zjadłam, wzięłam leki, popilam i wypaliłam papierosa. Właściwie to paliłam jednego za drugim, ze stresu. Poszłam dalej . Byłam zmęczona, bolał mnie kręgosłup. W końcu dotarło do mnie, że chyba minęłam ten dworzec. Spytałam kogoś i okazało się, że to w przeciwnym kierunku. Wróciłam się i po dłuższym czasie zobaczyłam bus tej firmy,, który jechał do mojego miasta. Spytałam kierowcy. Powiedział, że odjeżdża spod dworca, machnął ręką w tamtym kierunku. Poszłam tam szybko i za chwilę podjechał. Wsiadłam, zapłaciłam i usiadłam. Poczułam wtedy ulgę, że w końcu jadę do domu. Strasznie zachciało mi się spać.
Po godzinie wysiadłam w centrum miasta i poszłam na przystanek autobusowy.
Około 8 byłam w domu. Byłam wykończona, bardzo bolał mnie kręgosłup. Wypiłam kawę, umyłam się i poszłam spać.
Długo po tych wydarzeniach nie mogłam dojść do siebie. Czułam się skrzywdzona. Potraktował mnie, jakbym była nikim. Długo nie mogłam się nawet wypłakać.
Napisałam to ku przestrodze innych pań, które jak ja ufały facetom z portali randkowych. Ja po tym wszystkim nie zaufam już żadnemu facetowi z portalu, do żadnego nie pojadę. Ostrzegam wszystkie panie - nie ufajcie za bardzo, bo może się to dla was różnie skończyć.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 412
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.02.2021 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym opisać pewną h... | Salamanka
Czytatkę da się usunąć, więc zrób to, proszę.

"Poszłam szybko; poszłam za krzaki; Potem poszłam; Poszłam dalej; Poszłam dalej ; poszłam na przystanek; poszłam spać."
Ech...
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.02.2021 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytatkę da się usunąć, w... | KrzysiekJoy
O! I jeszcze najważniejsze "Potem poszłam w dół ulicy".
Użytkownik: Salamanka 05.01.2023 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: O! I jeszcze najważniejsz... | KrzysiekJoy
Nie Ty będziesz mnie pouczać. Znalazła się Janina Miodek.
Użytkownik: reniferze 05.01.2023 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie Ty będziesz mnie pouc... | Salamanka
Salamanko, współczuję trudnego doświadczenia, ale chyba pomyliłaś portale. Twoja historia bardziej pasuje np. na anonimowe.pl, tutaj rozmawiamy raczej o książkach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: