Dodany: 04.02.2021 12:36|Autor: Uleczkaa38

Komiksowa opowieść dla dzieci o życiu i śmierci...


Opowieść o życiu i nieodłącznie związanej z nim śmierci... - tak przedstawia się zawartość dwóch niezwykle klimatycznych i poruszających komiksowych albumów Elisabeth Helland Larsen pt. "Jestem Życie" oraz "Jestem Śmierć", które ukazały się w naszym kraju nakładem wydawnictwa Kultura Gniewu. To opowieści dla dzieci i dorosłych, które cechuje niezwykła symbolika, mądrość i lekkość relacji o tym, czym jest życie każdego człowieka i pisana każdemu z nas śmierć.

Początkowo chciałam omówić oba tytuły w oddzielnych recenzjach, ale po lekturze tych komiksów uświadomiłam sobie, że tak, jak nierozłączne jest życie ze śmiercią, tak koniecznie jest spojrzenie na te dwa wspaniałe albumy w jednym miejscu i tym samym czasie, gdyż tylko wtedy możemy je docenić, zrozumieć i cieszyć się pełnią literackiej wielkości tych prac. A o tym, że są one wyjątkowe i wybitne, postaram się wam opowiedzieć w dalszej części tej recenzji.

Zgodnie z naturą świata, zacznijmy od życia...

"JESTEM ŻYCIE"- na 44 stronach tej komiksowej opowieści poznajemy losy głównego bohatera przedstawianej historii - życia. Przyjmuje ono postać niezwykle kolorowej postaci, która wędruje przez świat, towarzyszy ludziom, zwierzętom i roślinom, jak i wreszcie obdarza wszystkich tym, co najważniejsze i najpiękniejsze: istnieniem tego, co już powstało, jak i życiem tych, którzy mają się dopiero narodzić. Jednakże życie to również szczęście, nadzieja, marzenia o lepszej przyszłości, jak i też smutek, strach, czy też samotność. Tym wszystkim jest bohater tej historii, która w niezwykle symboliczny i piękny sposób ukazuje nam magię naszej rzeczywistości i całego świata.

To wspaniała historia o istnieniu, przedstawiona tu w sposób iście bajkowy, aczkolwiek nie uciekający od najważniejszych i uniwersalnych prawd - m.in. tej, że każdy na świecie jest równy, ma takie samo prawo do życia i istnienia, jak również mówiącej o tym, że życie to nie tylko same dobre chwile, ale też i te mniej przyjemne momenty. I przez te proste słowa i obrazy przemawia niezwykła mądrość, łagodność oraz sens tego, czym jest życie. Co ważne, przekaz ten jest dostosowany w idealny sposób do możliwości dziecka, tak by - - czy to za sprawą samodzielnej lektury, czy też wspólnej z rodzicami - mogło zrozumieć to piękne i jakże cenne przesłanie...

Treści dopełniają wspaniałe ilustracje Marine Schneider - niezwykle bajkowe, pociągnięte lekką kreską i proste w swej konstrukcji rysunki. Przywołują one skojarzenia z dziecięcymi malunkami, które często uwypuklają jeden z elementów obrazka względem tła. Największe wrażenie wywierają na nas jednak kolory - piękne, jaskrawe i niezwykle bogate w swej ofercie, które z pewnością oczarują każde dziecko.

"JESTEM ŚMIERĆ" - nietrudno się domyślić, że główną bohaterką drugiego z komiksów jest nie kto inny, jak śmierć właśnie. Przyjmuje ona postać ubranej na ciemno kobiety/dziewczyny, z kwiatem wpiętym we włosy. Wbrew powszechnie przyjętej opinii, śmierć jest niezwykle sympatyczną, wrażliwą i troskliwą postacią; podobnie jak życie przemierza ona świat, odwiedzając wszystkich tych, którym wkrótce będzie dane odejść. Są to ludzie, zwierzęta, ale i rośliny, których czas na tym świecie dobiega właśnie końca. Dla każdego z nich śmierć ma dobre słowo, pocieszenie, piękną radę, ale też umiejętność bycia obok, tak, by nikt się nie smucił...

Przyznam szczerze, że ten komiks poruszył mną niezwykle, ukazując to, czego naprawdę wszyscy się boimy, w tak piękny, mądry i ciepły sposób. Słowa i dopełniające je obrazy ukazują śmierć jako nieodłączną część życia, towarzyszkę wszystkiego, co istnieje, postać, która chce dla nas jak najlepiej, traktując każdego człowieka, zwierzę i roślinę jako wyjątkowe stworzenie, któremu należy się miłość, wsparcie i dobre słowo. I znów nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mądrość, lekkość i łagodność tej opowieści o śmierci sprawia, że każdy dziecięcy czytelnik zrozumie i wyniesie z lektury tego komiksu więcej, aniżeli za sprawą szkoły czy też nauki religii.

Również w tym przypadku mamy przyjemność podziwiać wspaniałe, malownicze i niezwykle klimatyczne ilustracje, które zachwycają nas swoją lekkością, łagodnością i bajkowych charakterem. Co ciekawe, także i w tym komiksie dominują piękne, jaskrawe i tęczowe kolory, poza jednym wyjątkiem - ubraną na ciemno tytułową bohaterką. W tym miejscu warto docenić także całościowe, efektowne wydanie obu komiksów, na które składa się m.in., doskonałej jakości papier, druk i przejrzysty układ treści.

"Jestem życie" i "Jestem śmierć", to wspaniałe, bajkowe i podejmujące trudną tematykę, komiksowe opowieści dla dzieci i dorosłych. Opowieści, które w mej ocenie podołały zadaniu przekazania prawdy o życiu i śmierci w sposób piękny, łagodny i niezwykle poetycki. Za to należą się wielkie słowa uznania dla autorki tych albumów, jak też dla Katarzyny Tunkiel, która przełożyła te pozycje na polski w iście perfekcyjny sposób. Drodzy rodzice - zakupcie te komiksy i przeczytajcie je wspólnie z waszymi dziećmi!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 363
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: