Dodany: 29.09.2020 11:17|Autor:

z okładki


Autorka opowiada o tym, co się działo w latach 1942-1945 we wsiach okupowanej Polski, gdy tułali się po nich w poszukiwaniu ratunku Żydzi, którzy uniknęli śmierci w głównej fazie Zagłady. Historia ta przedstawia tragiczne spotkanie Żydów i Polaków, w którym role rozpisane przez Niemców były wyraźnie określone - to rola ściganej zwierzyny i rola uczestnika bądź świadka polowania, naganiacza lub obserwatora, myśliwego czy też gapia. Polacy mogli być także obrońcami dającymi schronienie i pomagającymi tym, którzy go szukali. Istotą tego spotkania był fakt, że Żydzi nie mieli wyboru ani ucieczki od napisanej dla nich roli - natomiast Polacy taki wybór mieli.


"Latem 1943 w miesiącu czerwcu czy lipcu w dzień świąteczny (...) prowadzili obywatela narodowości żydowskiej w kierunku wału. (...) Prowadził tego obywatela, trzymając kij w ręku i widziałem, że obywatel ten miał pokrwawioną głowę. (...) Człowiek ten (...) mówił, żeby mu darować życie, że jest taki piękny słoneczny dzień, żeby go puścili, że on chce żyć. Na te prośby uderzył go dwa razy kijem i powiedział: »idź, idź, skurwysynie, nie gadaj«".


[Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 2011]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 54
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: