nota wydawcy
"Twórczość romantyczna i postromantyczna stale uświadamia stan bolesnego zapomnienia czy nierozpoznania. Objawia się on w swoistej traumie słowiańskiej, poczuciu przynależności do strony słabszych i pokrzywdzonych, zniewolonych i poniżonych, pozbawionych jakiegoś ukrytego dziedzictwa, niesprawiedliwie zapomnianych, a także usuniętych na bok bądź zmiażdżonych przez proces, który określono jako dziejowy postęp.
Romantycy mieli świadomość tego, że w przeszłości wydarzyła się jakaś katastrofa, która eksplodowała frenetycznymi obrazami grozy i zniszczenia. »Niesamowita Słowiańszczyzna« - obca i bliska zarazem - jest znakiem rozdarcia, stłumioną nieświadomością, stroną macierzystą, rodzimą, nie-łacińską".
fragment książki
"Edward W. Said założył podstawy metodologii i praktyki badawczej krytyki postkolonialnej. W »Orientalizmie« analizuje »Orient« na wpół mityczny, przedstawia procedery podporządkowania nie-zachodniej nie-historii Orientu kanonowi zachodnich fabuł i schematów. Norman Davis trafnie zwraca uwagę, że powstające na Zachodzie studia na temat Europy Wschodniej podlegają często podobnym do »Orientu« uprzedzeniom i wypaczeniom. Czy do opowieści o Słowiańszczyźnie i o Polsce można wykorzystać kategorie krytyki postkolonialnej?
Oto pytanie, które stawiam przed sobą.
fragment książki
[Wydawnictwo Literackie, 2006]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.