O krok od prawdziwego szczęścia...
"Krok do szczęścia" jest kontynuacją pierwszej powieści Anny Ficner - Ogonowskiej ( "Alibi na szczęście" ). Podobnie, jak w poprzednim tomie, na plan pierwszy wysuwa się postać zagubionej Hanny Lerskiej i zakochanego Mikołaja Starskiego. Hanna, z natury wycofana i zamknięta w sobie, skrywa wiele bolesnych wspomnień. Nadal nie do końca może się pogodzić z przeszłością. Stara się żyć teraźniejszością i różnymi obowiązkami. Mikołaj, zakochany w niej od pierwszego momentu, nieustannie próbuje o nią walczyć. Pomaga mu w tym Dominika, osoba o nieobliczalnym temperamencie i charakterze.
Gdy Hanna poznaje lepiej przeszłość nie tylko swoją, ale również Dominiki, postanawia wziąć sprawy we własne ręce. Czy będzie umiała zmierzyć się ostatecznie z tymi faktami? Czy ułożą się jej relacje z Mikołajem? Jak potoczą się ich losy?
Czytając tę powieść, niemal od razu wczułam się w sytuację i uczucia bohaterów. Zakochany Mikołaj, nieśmiała Hanna, ambitny Przemysław oraz energiczna Dominika niewątpliwie przyciągają uwagę, zwłaszcza swoimi problemami i perypetiami.
Zaletą tej powieści ( podobnie jak poprzedniej ) jest niezwykle plastyczny i barwny język, dzięki czemu czyta się ją szybko i sprawnie. Nie ma miejsca na nużące opisy, a niektóre sytuacje wydają się potraktowane lekko i z humorem.
Minusem może być nieco zbyt rozbudowana fabuła oraz zbyt sielankowy klimat. Jednakże drugi tom nadal utrzymuje dobry poziom. Z zaciekawieniem śledziłam poczynania bohaterów i również byłam ciekawa zakończenia.
Uważam, że jest to znakomita pozycja dla osób zainteresowanych twórczością Anny Ficner - Ogonowskiej oraz dla osób lubiących dobre powieści obyczajowe.
Recenzję opublikowałam również na swoim blogu oraz na innym portalu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.