Dodany: 02.12.2019 21:20|Autor: mrs.book.book

Listy zza grobu


Kaja Burzyńska mieszka w małym miasteczku i pracuje w policji. Od śmierci ojca (przed 20 lat temu) co roku 9 września Kaja otrzymuje od niego list, który zawczasu dla niej przygotował. Ledwie oswoiła się z tym, iż dostaje listy od zmarłego ojca, w miasteczku pojawia się dawny kolega ze szkoły. Po 22 latach Seweryn Zaorski postanawia wrócić na stare śmieci. Kupuje mieszkanie po rodzinie Burzyńskich i wraz z dwiema córkami zaczyna nowe życie. Jednak przy remoncie garażu odnajduje tajemniczą skrzynkę, a w niej ponumerowane dyskietki . Postanawia zwrócić te dyskietki, które prawdopodobnie należały do ojca Kai. Ona nie ma pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. Jednak Seweryn z chęcią pomaga jej rozwiązać tę zagadkę, co wcale łatwe nie jest.

To była moja pierwsza książka Remigiusza Mroza i zdecydowanie chcę więcej!

Kaja Burzyńska - z pozoru twarda policjantka i żona burmistrza, lecz w środku to delikatna kobieta, targana skrajnymi emocjami - i Seweryn Zaorski, patomorfolog, Samotny ojciec dwóch córek, które nieraz doprowadzają go do szału, razem rozwiązują zagadkę dyskietek i listów, po drodze trafiając na tajemnicze liczby, znaki pozostawione w książkach i morderstwa. Jednak odnoszę wrażenie, iż choć zagadka dotyczy Kai i jej ojca, to Sewerynowi bardziej zależy na jej rozwiązaniu. Może dlatego, że dawna koleżanka nie jest mu obojętna?

Co do naszego głównego bohatera, bardzo podobała mi się jego relacja z córkami. Jako samotny ojciec stara się stanąć na wysokości zadania. Nieraz jego dialogi z córkami powodowały, że nie potrafiłam powstrzymać się od śmiechu.

Ogólnie Seweryn ma taki sposób bycia, by niemalże wszystko obracać w żart. To spowodowało, iż książka była taka lekka, luźna i przyjemna w czytaniu. Czuję niedosyt po zakończeniu, lecz mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się z Kają i Sewerynem w kontynuacji historii.

Jeśli ktoś, tak jak ja, jeszcze nie czytał żadnej książki Remigiusz Mroza, to „Listy zza grobu” serdecznie Wam polecam. Oczywiście wszystkim innym, którzy jeszcze nie mieli okazji przeczytania tej historii, również.

[Recenzja wcześniej pojawiła się na stronach księgarń internetowych oraz na portalach o tematyce książkowej.]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 704
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: