Dodany: 22.09.2019 16:14|Autor: Marioosh

Dobra rozrywka


Do portu w Vigacie przypływa jacht, na pokładzie którego znajdują się zwłoki ze zmasakrowaną twarzą, znalezione na pontonie dryfującym w pobliżu wejścia do portu. Komisarz Montalbano, który podejrzewa, że może to być jeden z uchodźców z Afryki, rozpoczyna śledztwo i nawiązuje kontakt z Laurą Belladonną, panią porucznik z kapitanatu. Komisarz jest sfrustrowany tym, że chwilę wcześniej wystrychnęła go na dudka Vanna Digiulio, młoda kobieta, której pomógł w czasie ulewy i która okazała się osobą inną niż ta, za jaką się podała; jest też oszołomiony urodą Laury i sam przed sobą przyznaje, że nie przypuszczał, by w jego wieku spotkało go jeszcze takie zauroczenie. Śledztwo komisarza odkrywa wielką międzynarodową aferę.

Tym razem Andrea Camilleri „wkręcił” Montalbano w autentyczne wydarzenie: wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „Kimberley Process” i aż dziw bierze, że nie ma tam ani słowa u udziale komisarza:) - a może po prostu nie chciał rozgłosu? Żarty żartami, ale to jest naprawdę dobra książka – dobre tempo, wyraziste postacie, świetne dialogi. I, jak zwykle, jeden z kluczy do wyjaśnienia śledztwa tkwi w literaturze: już kiedyś zauważyłem, że ojcem chrzestnym komisarza Montalbano jest komisarz Maigret – i tu mamy swoisty hołd Camilleriego dla Georgesa Simenona: jeden z bohaterów ma nazwisko zaczerpnięte z jego książki. Mamy też pewnego rodzaju historię miłosną, ale komisarz, kiedy stygnie mu głowa, dochodzi do trzeźwego i rozsądnego wniosku, że to jest tylko fascynacja i pożądanie – i to nieuleganie emocjom sprawia, że Montalbano wydaje się być prawdziwym mężczyzną, podatnym na namiętności, ale godzącym się z porażkami. Finał, z jednej strony szczęśliwy, a drugiej rozdzierająco smutny, również pokazuje, że komisarz to człowiek z krwi i kości, ale też i z łez i żalu – z jednej strony mu współczujemy, a z drugiej wiemy, że inaczej nie mógł się zachować. Słowem: dobra książka, świetna rozrywka.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 359
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: