Dodany: 10.08.2019 19:09|Autor:
z okładki
"Pociąg do Bieszczad. Stacja Siekierezada" to gawęda. Rafał Dominik bacznie obserwuje ludzki rój i wsłuchuje się w niego, szczególnie w ten kręcący się wokół jednego z najsłynniejszych bieszczadzkich barów, który współtworzy od przeszło dwudziestu lat. Książka to wyraz przywiązania do "nieucywilizowanych" gór. Autor odnajduje się w krótkiej, anegdotycznej formie, zarówno nostalgicznej, jak i mięsistej. Surowa i wulgarna narracja nie jest jednak wynikiem efekciarskiej stylizacji, tylko zapału kronikarza, który w mikroopowiadaniach tworzy na poły mitologię, na poły kronikę bieszczadzkiej wsi Cisna.
[Rafał Dominik, 2014]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.