Przygotowując do wydania książkowego felietony teatralne drukowane w "Wiadomościach Literackich" w latach 1924-1939, pominąłem recenzje zbyt błahe, notatki ze wznowień oraz niektóre inne recenzje z niektórych innych powodów, niemniej to, co zostało po dokonaniu selekcji i drobnych skrótów, daje dość pełny obraz naszego życia teatralnego w okresie międzywojennym i rzuca pewne światło na charakter i poglądy autora.

Jest to obraz dość jednostronny, gdyż autor nie pretendował nigdy do obiektywizmu, a zbytnią ostrość a nawet brutalność niektórych osądzeń tłumaczy młodzieńcza pasja bronienia praw poezji i literatury w teatrze. Stąd walka z merkantylizmem dyrektorów i dostawców repertuaru, ostre ataki na subwencjonowane teatra oraz obrona Schillera i Teatru Jaracza jako pozycji ambitnych i służących literaturze. (...) Polecając czytelnikowi dzisiejszemu te bezprawnie pisane recenzje nie tracę nadziei, że potrafią go zabawić a może i zająć problematyką obyczajową czasów niedawnych, a jednak bardzo odległych.

---
* Antoni Słonimski, "Gwałt na Melpomenie", Czytelnik, 1959, s. 5-6.