Dodany: 25.06.2019 11:49|Autor: KingaCzytamPolecam

Bestie


Nareszcie mam możliwość opublikowania recenzji książki Janusza Macieja Jastrzębskiego. Jest to dość grube, bo ponad 670-stronicowe tomiszcze, z którym spędziłam prawie miesiąc. "Bestie: Zbrodnie i kary" przybliża nam obraz wielu seryjnych morderców działających w powojennej Polsce. Są to najwięksi zbrodniarze, tacy jak Leszek Pękalski, Karol Kot, czy Władysław Mazurkiewicz, którzy swoimi przestępstwami na zawsze zapisali się w naszej historii.

Opis z tyłu okładki doskonale informuje nas o tym, co zastaniemy we wnętrzu książki. Jest to pozycja doskonała dla wszystkich osób zainteresowanych socjopatią, kryminalistyką oraz krwawymi i okrutnymi zbrodniami.

Autor poświęcił naprawdę dużo czasu na zebranie i przeanalizowanie danych z akt sądowych, notatek policyjnych i innych dostępnych źródeł, w wyniku czego otrzymaliśmy obszerną i szczegółową publikację opisującą z detalami najbardziej charakterystycznych i sławnych morderców z czasów powojennej Polski oraz sposób ich działania i okoliczności popełniania poszczególnych zbrodni.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, każdy rozdział przybliża nam daną postać, przebieg zbrodni, motywy, następnie przebieg procesów i wyroki sądowe. We wszystkim panuje ład i porządek. Język jest przystępny i zrozumiały, a całość czyta się momentami jak rasowy kryminał.

Na początku trochę się bałam, że książka okaże się zbyt obciążająca psychicznie, ponieważ nie jest to fikcja, tylko prawdziwe historie, które wydarzyły się w naszym kraju, co sprawia, że całość intensywnie oddziałuje na czytelnika. Finalnie stwierdzam, że lektura nie okazała się tak ciężka, jak się spodziewałam, ale dla bardziej wrażliwej osoby może okazać się ona męcząca.

Jak pisałam akapit wcześniej, całość czyta się momentami, jak rasowy kryminał, co bardzo mi się podobało i jest dużym plusem tej książki, ponieważ duża ilość faktów, informacji z notatek policyjnych i akt sądowych mogłaby doprowadzić do znużenia czytelnika lekturą. Autor jednak wykonał kawał dobrej roboty i sprawił, że czytający sam chce zrozumieć poszczególne przypadki i pochłania kolejne strony z ogromnym zainteresowaniem.

Polecam "Bestie. Zbrodnie i kary" wszystkim wielbicielom okrutnych, prawdziwych historii.

Od redakcji:
Recenzja (w pierwotnej wersji) była wcześniej publikowana na innym portalu czytelniczym.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 462
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: