Użytkownik: Patataj 21.04.2006 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka ta jest ostatnią ... | errator ...a jednak przeżył...

Użytkownik: errator 22.04.2006 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: ...a jednak przeżył... | Patataj Pytanie tylko, co przeżył, czy fantasmagorie, czy coś, czego nie da się wyjaśnić? pzdr, e.

P.S. Odnoszę wrażenie, że masz do Castanedy dość jednostronny, by nie rzec bałwochwalczy, stosunek, w którym brak miejsca na odrobinę nawet krytycyzmu, co chyba nie jest zbyt rozsądnym podejściem. Rozum, czymkolwiek by nie był, dość dobrze się sprawdza w codziennej praktyce życia, a zawodzi tylko w punktach krytycznych, dlatego przedwczesna rezygnacja z jego odpowiedzi może być cokolwiek nierozsądna.

Użytkownik: Patataj 29.04.2006 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie tylko, co przeżył... | errator Spróbuj mnie zrozumieć. Przekopałem całe tony niby mądrych książek, w celu odnalezienia "odpowiedzi", "odpowiedzi" zgodnej z rozumem. Poszukiwania były bardzo wyczerpujące, ale niczego wartościowego nie znalazłem, to była tylko "pusta filozofia", być może przemawiająca do rozumu, ale nie do serca. Natrafiłem przypadkowo na książki Castanedy i... z zapartym tchem przeczytałem wszystkie po kilka razy i wciąż do nich powracam. Z radością zepchnąłem racjonalizm na dalszy plan, właściwe mu miejsce. Bardzo długo walczyłem ze swoim rozumem, nie potrafiłem do końca uwierzyć w to, np. że czarownice faktycznie mogą cieleśnie latać, teraz już nie mam wątpliwości. Mój rozum przeżywał katusze, bronił się zaciekle, ale został pokonany. Jestem pewien, że Castaneda mógł skoczyć w przepaść fizycznie i przeżyć własnie dzięki sztuce, której uczyli go czarownicy. Skok w przepaść był próbą dla uczniów i warto zwrócić uwagę także na to, że wielu nie przeżywało takiego skoku. To chyba o czymś musi świadczyć.
Książki Castanedy nie są dla filozofów, mogą być zrozumiane jedynie przez mistyków.

Użytkownik: errator 01.05.2006 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Spróbuj mnie zrozumieć. P... | Patataj > Przekopałem całe tony niby mądrych książek, w
> celu odnalezienia "odpowiedzi", "odpowiedzi"
> zgodnej z rozumem.

A jak brzmi pytanie, do którego odpowiedzi tak usilnie szukasz? pzdr, e.

Użytkownik: Patataj 07.05.2006 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: > Przekopałem całe tony n... | errator Uczyniłem małą aluzję do poszukiwań filozoficznych. W książkach tych znalazłem odpowiedzi na wszystkie pytanie, które mnie dręczyły.

To coś więcej niż książki!

Użytkownik: errator 08.05.2006 08:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Uczyniłem małą aluzję do ... | Patataj > W książkach tych znalazłem odpowiedzi na
> wszystkie pytania, które mnie dręczyły.

A co to są za pytania? Pytam, ponieważ filozofia stawia ich wiele, pzdr, e.

Użytkownik: Patataj 12.05.2006 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: > W książkach tych znalaz... | errator Różnica między filozofem, a "człowiekiem wiedzy" polega na tym, że ten pierwszy szuka racjonalnego wytłumaczenia, natomiast ten drugi poszukuje "milczącej wiedzy" i kiedy ją odnajdzie to wtedy już nie ma żadnych wątpliwości, zaś filozof będzie miał je zawsze.

Użytkownik: errator 15.05.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Różnica między filozofem,... | Patataj To nie jest odpowiedź na moje pytanie, ale nie szkodzi, rozumiem, że po prostu nie chcesz na nie odpowiadać. Zauważ jedynie, że często za fasadą "milczącej wiedzy", jak ją nazywasz, kryje się tylko rozleniwiające samozadowolenie i lęk przed zburzeniem tego przytulnego schronienia umysłu :-), pzdr, e.

P.S. Widziałem, że oceniłeś nową książkę "Magiczna podróż" Taishy Abelar. Warto to kupić? Ze swojej strony poleciłbym Ci jeszcze "Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy" Eliade. Niestety jest ona trochę nudnawa - vide moja recenzja. A czy może znasz jeszcze jakieś inne ciekawe książki o szamaniźmie.

Użytkownik: Patataj 17.05.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest odpowiedź na ... | errator Nie interesują mnie słowne przepychanki, ani udowadnianie swoich racji. Myśl co chcesz na temat Castanedy... Każdy niech samodzielnie wyciąga wnioski po przeczytaniu tych książek. Duch zadecyduje!

P.S. Dla wszystkich zainteresowanych Castanedą polecam książkę Taishy Abelar oraz książki Florindy Donner Grau tj. "Shabono", "Sen Czarownicy", a przede wszystkim "Życie we śnie". "Magiczna podróż" rzuca nieco inne światło na tolteckie nauki. Znacznie uwydatniają się podobieństwa do wschodniej filozofii i okultyzmu. Bardzo szczegółowe omówienie zagadnień z zakresu projekcji astralnej, czakr itp. Także z nieco trochę innej perspektywy przedstawiony jest don Juan (John Michael Abelar) i sam Carlos Castaneda. Pojawiają się pozostali członkowie kilkunastoosobowej grupy don Juana, o których Castaneda milczał (np. Emilito). Chętnie napisałbym recenzję, ale w tej chwili nie można dodawać tekstów.

Użytkownik: errator 17.05.2006 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie interesują mnie słown... | Patataj > Każdy niech samodzielnie wyciąga wnioski (...)
> Duch zadecyduje!

O, to jest dobra odpowiedź :-) jeśli chodzi chodzi o Donner i jej książki, to dodam je, jak powróci taka możliwość, pzdr, e.