Dodany: 24.02.2019 06:52|Autor: Renax

Manieryczna


O ile autobiografią byłam zachwycona, to już tymi opowiadaniami nie. Wcześniej czytałam Oza "Sceny z życia wiejskiego" i wówczas nie byłam do końca przekonana do tej twórczości. Zauważyłam kunszt, talent, ale coś mi nie pasowało. Teraz, gdy już znam życie autora, jego osobę, jego demony, to rozumiem, dlaczego ta twórczość jest tak obsesyjnie smutna. Rozumiem też biegłość w języku. Dlatego dałam tej książce aż 6 gwiazdek. Ale mówiąc prawdę, to te opowiadania były dla mnie tak przeraźliwie nudne, że wytrzymałam tylko do połowy:
- "Koczownik i żmija",
- "Nim przyszedł jego czas",
- "Klasztor trapistów",
- "Dziwny ogień" - te przeczytałam całe,
resztę już przekartkowałam:
- "Wydrążony kamień",
- "Na tej przeklętej ziemi".

Przed przeczytaniem autobiografii myślałabym, że to dziwne teksty, świat i postacie niedokończone, bez przyczyny i skutku, całe ogarnięte bezcelowością. Po poznaniu autobiografii Oza rozumiem, dlaczego on tak pisał. W autobiografii napisał, że jako chłopiec chciał zostać książką. W dorosłym życiu, w książkach odzwierciedlał swoje demony. I prawdę mówiąc dziwię się, że z takimi przerażającymi obsesjami on jako człowiek żył i "owocował". Mnie ten świat przeraził, ten smutek, ta beznadzieja.

Opowiadania są nastrojowe i symboliczne. Ale mnie to nie dziwi, bo to debiut autora, a z autobiografii wiem, że powieści europejskie z początku XX wieku czytała jego matka. Stąd ten symbolizm, ta przyroda, znaki itd. Wszystkie te opowiadania są przesiąknięte śmiercią, trudnymi relacjami, brakiem kontaktu i zrozumienia pomiędzy rodzicami i dziećmi. Czyli autor odzwierciedla traumy z dzieciństwa. Nawet i to niedokończenie każdego opowiadania ma związek z jego dzieciństwem.

W sumie dałam 6 gwiazdek, żeby docenić piękny i dopracowany język, budowę opowiadań itd. Dopracowanie. Ale gdybym miała oceniać osobiste wrażenie z lektury to nie dałabym jej więcej niż 3 gwiazdki. Bo było i straszno i dziwnie. Oraz zbyt "młodopolsko". Powiedziałabym, że manierycznie.


Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 337
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: