Dodany: 24.01.2019 10:22|Autor: Jagdon

Książka: Królowa
Cherezińska Elżbieta

2 osoby polecają ten tekst.

Stara, dobra Cherezińska


Drugi tom cyklu "Harda" prowadzi nas przez historię Świętosławy – żony Swena, króla Dani, która dojrzewa, choć dalej jest hardą panią, Sigridą Storradą, a oprócz tego "matką, żoną i kochanką".
Cherezińska wiernie trzyma się historycznych wydarzeń, oczywiście wybierając odpowiadające jej interpretacje (w średniowiecznej historii nie wszystko było oczywiste). Jej bohaterowie ożywiają – i za to jej chwała – często nudnych władców i nieznane władczynie, których dzieje w podręcznikach to tylko spisy dat, wydarzeń i miejsca na osi czasu. Ci, którzy lubią jej książki, będą usatysfakcjonowani, autorka trzyma poziom.

Skoro o zaletach powiedziałem, przejdźmy do wad. Cherezińska w swoich książkach – a zauważam, niestety, pogłębianie się tej cechy – nie bardzo dba o oddanie klimatu epoki. Nie chodzi mi o jakieś szczególne archaizowanie języka, ale choćby o pokazanie mentalności ludzi, to w "Hardej" występuje, ale coraz mniej. Nie mamy pokazanych modlitw, swoistej średniowiecznej pobożności – a przynajmniej według mnie nie mamy tego w dostatecznym stopniu. Drugą cechą, którą można uznać za wadę, jest "wydarzeniowość" stylu Cherezińskiej. Narrator ogranicza się do opisu wydarzeń i przemyśleń bohaterów, nie opowiada nam o tym, jak co wygląda, nie opisuje przepastnych borów itd. Ale z drugiej strony, skoro patrzymy na świat Bolesława Chrobrego i Świętosławy, to może opisy są zbędne? Wszak nie oczekujemy od autora powieści, których akcja dzieje się we współczesności, żeby opisywał nam wygląd ekspresu do kawy – bo wiemy, jak taki ekspres wygląda.

Ogólnie rzecz biorąc, oceniam książkę bardzo wysoko. Pokazuje nam nieco zapomniany wycinek naszej historii, relacje Chrobrego ze Skandynawią czy Anglią. Z podręczników, nawet do historii rozszerzonej, o tych wydarzeniach się nie dowiemy. Kto wie, może kiedyś którąś z książek Cherezińskiej warto by było przełożyć na ekran? Tylko czy polskie budżety udźwignęłyby takie produkcje, w których trzeba by było zrobić piękne sceny bitew morskich i lądowych, dzikich uczt w skandynawskich hallach, wspaniałych strojów książąt, królów i biskupów? Może warto spróbować!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 518
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: