Dodany: 12.11.2018 10:52|Autor: MonimePL

Bunkier dobry na wszystko?


Mafii Portowej nie bardzo w smak, że po japońskiej ziemi panoszy się kolejna grupa uzdolnionych, na którą oni nie mają wpływu. Przecież wygrany może być tylko jeden. Najlepszym sposobem na zneutralizowanie nowego wroga jest pozbawić go wszelkich dóbr, bazy wypadowej i jak największej ilości członków. O ile z dwoma pierwszymi poradził sobie w poprzednim tomie Motojiro Kajii ze swoimi cytrynami, o tyle tych ostatnich najlepiej neutralizować w małych grupach. Czy jednak stosunek sił jeden do dwóch to nie za mało, by poradzić sobie z wrogiem?
Po wypowiedzeniu wojny prze Gildię nie pozostało nic innego jak zbunkrować się gdzieś głęboko i chronić szefa Zbrojnej Agencji Detektywistycznej w bezpiecznym miejscu. O ile nikt nie puści pary z ust, wszystko będzie ok. Jednak nie tylko detektywi wiedzą gdzie jest kryjówka oraz gdzie znajdują się poszczególne grupy zadaniowe Agencji. Wie to także trzecia strona konfliktu: Mafia Portowa. Co zrobią z tą informacją? Być może coś, czego nikt właściwie się nie spodziewał!

Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu. Link w komentarzu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 117
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: