Dodany: 06.09.2018 20:46|Autor: KingaCzytamPolecam

Książka: Kryzys
Cook Robin

O tym jak bardzo się zawiodłam


W kolejnej, szóstej części cyklu o Laurie Montgomery i Jacku Stapletonie stykamy się z problemem błędów lekarskich i spraw sądowych toczonych w ich sprawie. Szczerze mówiąc, nie bardzo zainteresowała mnie ta tematyka i przez ponad połowę książki umierałam z nudów. Nie odłożyłam jej tylko ze względu na to, że uwielbiam Robina Cooka i co rozdział dawałam mu szansę i miałam nadzieję, że historia jednak kiedyś się rozkręci.
Prawie 300 stron to opisy tego, co działo się na sali sądowej i tego, jak kłócili się adwokaci. Akcji jest tu niewiele, a jeśli już, to króciutkie epizody. Dopiero potem książka się rozkręca i zaczyna się coś dziać, a czytelnik zaczyna doceniać swój upór i wytrwałość w nudnych momentach. Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, czy ta powieść jest dobra, czy zła, ponieważ do połowy jest okropna, ale od połowy jest mistrzowska, więc już sama nie wiem, jak nazwać całość. Powiedzmy, że jest po prostu okej.
Jak dla mnie bardzo mało tu Jacka Stapletona i wszystko jest przytłoczone opisami sądowych rozpraw. Mam wrażenie, że ta książka różni się od wcześniejszych tytułów z tego cyklu.
Co do tej lepszej, bardziej emocjonującej części, która rozpoczyna się mniej więcej od połowy książki: dopiero tam stykamy się z narastającym napięciem, które nieuchronnie dąży do naprawdę niespodziewanego finału. Nie sądziłam, że jeszcze będę zadowolona z lektury tej książki, ale zakończenie miło mnie zaskoczyło. Wydaje mi się, że jeśli ktoś jest na tyle cierpliwy, by przebrnąć przez żmudne opisy procedur sądowych i przesłuchań, aby dopiero po tym dotrzeć do naprawdę interesującej treści, to jest to książka dla niego. Ja się z nią na początku bardzo męczyłam i byłam gotowa odłożyć ją na bok niedoczytaną.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 118
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: