Dodany: 17.08.2018 18:26|Autor: Basiek07

W drodze po wolność


Simon Scarrow pisze książki, które czyta się bardzo przyjemnie. Dziewiąta przeczytana powieść tego pana tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziła. Z każdym kolejnym tomem coraz bardziej przywiązuję się też do jego głównych bohaterów – Macro i Katona.

Tym razem legioniści lądują na spustoszonej przez trzęsienie ziemi Krecie. Miejscowa ludność ucierpiała nie tylko wskutek kataklizmu, ale też buntu niewolników, który szerzy się po wyspie niczym zaraza w zatłoczonym mieście. Nieudolni żołnierze miejscowego garnizonu mają marne szanse, by sobie z nim poradzić.

Po książce spodziewałam się wiele i – jak zwykle – nie zawiodłam się. Akcja płynęła dość wartko, nie brakowało też zaskakujących i trzymających w napięciu wydarzeń. Podobało mi się też wprowadzenie wielu nowych, mniej bądź bardziej pozytywnych, bohaterów. Mam nadzieję, że zostaną w książkach na dłużej (szczególnie zadziorny Attykus). Moją niezmienną sympatię budzi centurion Macro – taki typowy, szczery do bólu, prosty żołnierz, który nie komplikuje sobie niepotrzebnie żywota.

Warto też wspomnieć o tym, że autor w końcu zdecydował się pokazać wydarzenia z perspektywy „czarnego charakteru”, czyli tytułowego gladiatora. Wcześniej tego nie było – ot, ci „źli” po prostu robili sporo zamieszania, ale autor nigdy ich postaci nie przybliżał. A szkoda, bo w tej książce taki zabieg sprawdził się znakomicie.

Minus był jeden – niepotrzebny wątek romantyczny. Wyrzuciłabym go bez żalu.

„Gladiatora” oceniam bardzo pozytywnie. Warto było przeczytać :)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 303
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: