Książka Darii Skiby porusza bardzo trudny temat, jednak zabawne elementy i niesamowicie sympatyczne postaci (nie licząc psychopaty Patryka) sprawiają, że czyta się ją lekko i przyjemnie.

Podobają mi się płynne przejścia z teraźniejszości w przeszłość. Wszystko ze sobą idealnie współgra, dzięki czemu nie traci się orientacji. Pierwszoosobowa narracja sprawia, że można się bardzo wczuć w postać Diany i w jej emocje – podczas czytania przeżyłam zarówno stres, smutek i złość, jak śmiech, radość i ukojenie.

Powieść wciąga od pierwszej strony, napięcie stale utrzymuje na równym poziomie. Do tego zakończenie sprawia, że nie zapomni się opisanej historii niedługo po ukończeniu lektury.

Daria Skiba udowadnia, że da się połączyć historię pięknej miłości i niezawodnej przyjaźni z okrucieństwem i brutalnością. Wyszło jej to doskonale. Znakomity debiut! „Uwolnij mnie” jest pozycją godną polecenia każdej kobiecie. Toteż gorąco polecam :).

Dołączam fragment, który bardzo mi się spodobał – trafia w dziesiątkę:

„Książki są niesamowite, dają nam kolejne życia, za którymi tęsknimy i do których wciąż uciekamy, by zawsze na końcu pokazać nam, że najważniejsze i najpiękniejsze jest nasze własne”*.


---
* Daria Skiba, „Uwolnij mnie”, wyd. Vectra, 2018, s. 66.