Recenzuje: Katarzyna K.

Mama. To pierwsze słowo, które wymawiamy, to najważniejsza osoba na świecie. Mama nosi nas w brzuchu przez dziewięć miesięcy i wydaje na świat. Mama opiekuje się nami, przytula nas i pociesza. Są różne dzieci i są różne mamy. I ta przepiękna książka właśnie to pokazuje.

Trzydzieści jeden ilustracji i trzydzieści jeden tekstów. Trzydzieści jeden obrazów matek. Przedstawione kobiety mają różne kolory skóry, żyją w różnych czasach i na różnych kontynentach, ale wszystkie łączy macierzyństwo. Łączą je te same nadzieje, obawy, lęki i emocje. Martwią się, jak wychowają dziecko bez ojca; choć jest malutkie, boją się, że oddali się od nich, kiedy dorośnie, że nie będzie ich odwiedzało na starość – lub co gorsza, że wcale nie będą czekały na odwiedziny. Pragną ochronić swoje dziecko przed światem i nie potrafią się na nie złościć. Nie żałują poświęconej kariery, chcą być dla niego wzorem i inspiracją.

Zdecydowanie ilustracje urzekają w tej książce najbardziej. Każda z nich to osobne małe dzieło, które można długo kontemplować. Teksty to wiersze białe. Są bardzo różne – niektóre faktycznie piękne i poruszające, inne naiwne, banalne i przypominające szkolne wierszyki. Niemniej jednak jest ich wiele i każdy może w nich odnaleźć coś dla siebie.

Ilustracje połączone z wierszami poruszają, przywołują wspomnienia – zarówno wśród dzieci, jak i mam. Barwne, niejednokrotnie pełne nostalgii, skłaniają do refleksji nad losem matek i macierzyństwem.

„Mama” to wyjątkowa pozycja, która idealnie nadaje się na prezent na Dzień Matki. Ciepła, mądra i wzruszająca, wzbudza emocje i cieszy oko. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać.

Autorzy: Quentin Gréban, Hélene Delforge
Tytuł: Mama
Tłumaczenie: Jarosław Mikołajewski, Magdalena Mikołajewska
Wydawnictwo: Media Rodzina, 2018
Liczba stron: 64
Ocena recenzenta: 5/6