Ciernista droga na Kreml
Za Czernihowem zabawa skończona. W Nowogrodzie Siewierskim Basmanow staje okoniem i zamyka twierdzę. Stolnikowi sanockiemu, Jackowi z Dydyni nie pozostaje nic innego jak tylko dosiąść Hetmanki, założyć kopię w tok zawieszony na przednim łęku i stawić się w szeregu do szarży. Czy to wystarczy? A jeśli wystarczy na Moskala, to jak sobie poradzić z jego największym sprzymierzeńcem - mrozem? Czy pomogą pocztowi, czy raczej "pies" Oboleński, tak wierny i tak niebezpieczny dla Jacka wyznawca "niedżwiedziego Chrestu"?
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.