Dodany: 07.05.2018 10:03|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Damy, dziewuchy, dziewczyny: Historia w spódnicy
Dziewit Anna (Dziewit-Meller Anna)

1 osoba poleca ten tekst.

Awanturnice polskiej historii


Recenzuje: Agnieszka Drygiel

„Damy, dziewczyny, dziewuchy” to książka, w której autorka niemalże dosłownie oddała głos bardziej lub mniej zapomnianym kobiecym postaciom historycznym. Mamy szansę poznać okrutną i budzącą postrach córkę Mieszka I, pierwszą kobietę trudniącą się chirurgią w Polsce, kobietę-króla, zuchwałą malarkę, kolekcjonerkę osobliwości, modernistyczne architektki, a nawet pierwowzór ukochanej Jamesa Bonda. Poetki, dziewczyny oddane zgłębianiu tajemnic otaczającego ich świata, bojowniczki o dostęp do wiedzy, bohaterki wojenne, artystki i himalaistki. Awanturnice, marzycielki i naprawdę równe babki.

Na książkę składa się 17 miniaturowych biografii, po których oprowadza nas… jedna z opisanych dziewczyn – Henryka Pustowójtówna. Ta przesympatyczna, bezpośrednia i bardzo nietypowa przewodniczka wprowadza świetny, prawdziwie koleżeński klimat. Przedstawia czytelniczce po kolei przeróżne inspirujące postacie – swoje koleżanki z kart historii – które jakoś dziwnym trafem bywają omijane w większości podręczników. Poza samym faktem przynależności do „płci pięknej” łączy je jeszcze coś – wychodzenie poza ścisłe ramy społecznego status quo. Heńka przybliża nam nie tylko same sylwetki dziejowych dziewuch, lecz także robi to wraz z całym entouragem – opowiada o czasach, w jakich żyły, o ich codzienności i normach, które je obowiązywały. W ten sposób mamy możliwość odwiedzić między innymi paryski uniwersytet, dwór królowej Jadwigi, zimną Skandynawię, krakowską bohemę i warszawskie getto. Poza samą opowieścią po każdej z historii czeka na nas miniaturowy słowniczek rozwijający kilka pojęć związanych z czasami opisanej wcześniej dziewuchy – w ten sposób dowiemy się, co bywało przechowywane w lamusach, kim były entuzjastki, na czym grał gęślarz, czym charakteryzuje się secesja, a czym modernizm, jak czuła się dziewczyna w dziewiętnastowiecznej sukni i dlaczego czamara była znacznie wygodniejsza oraz kiedy powstały pierwsze muzea.

Pewnie, każda z biografii zawiera jedynie cząstkowe informacje (na przykład w rozdziale o Marii Skłodowskiej-Curie nie ma ani słowa o promieniotwórczości, a przy nazwisku Zofii Stryjeńskiej nie pada tytuł żadnego z obrazów) i bardziej ma za zadanie zainteresować czytelniczkę i skłonić ją do dalszych poszukiwań, niż nadać się na szybką powtórkę przed sprawdzianem, ale wydaje mi się, że właśnie taki był jej cel – poczucie klimatu epoki i „wiatru zmian” na twarzy bez zanudzania dokładnymi datami i zmuszania do samodzielnej selekcji informacji.

Jeśli czegoś mi brakowało, to bibliografii lub chociaż kilku podpowiedzi, gdzie szukać dalszych informacji o przedstawionych paniach. Podsycanie ciekawości to jedno, podobnie jak zachęcanie do prowadzenia własnych badań, jest to jednak trudne do wykonania, gdy temat jest tak słabo opracowany.

Zabawna, intrygująca i inspirująca lektura nie tylko dla dziewczyn (a już na pewno nie tylko dla małych!). Świetna językowo – bo mówić o trudnych sprawach prostymi słowami to prawdziwa sztuka – uzupełniona zawadiackimi ilustracjami Joanny Rusinek i podzielona na niezbyt długie rozdziały gwarantuje sto procent przyjemności z lektury. Do tego dochodzi walor edukacyjny.
Ta wyjątkowa podróż przez historię (a może jest to już raczej HERstoria?) to niesamowita przygoda. W odpowiednim czasie z pewnością podsunę ją mojej córce. A wcześniej podrzucę kilku koleżankom.

Autor: Anna Dziewit-Meller
Tytuł: Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy
Wydawca i rok: Znak Emotikon, 2017
Liczba stron: 160
Ocena: 6/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2256
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: