Dodany: 13.02.2018 21:26|Autor: agraaafka

Czas najwyższy – otwórzcie serca!


Zbliża się magiczny czas świąt Bożego Narodzenia. Nowy Jork zmienia się w bajkowy świat, w którym wszystko, co najpiękniejsze i radosne, właśnie w tym szczególnym czasie może się przydarzyć. Nie inaczej sądzi Eva, z natury romantyczka. Niestety, śmierć najbliższej i ukochanej osoby, czyli Babci jest bolesnym doświadczeniem, z którym niełatwo jej się uporać. Najlepszy sposób na chociaż tymczasowe odsunięcie przykrych wspomnień stanowi ucieczka w pracę. Zleceń jest całkiem dużo, ale jedno okaże się dla niej (i nie tylko) wyjątkowe i ważne...

Eva ma nietypowe zadanie do wykonania, ale przecież z tego znana jest jej firma organizacji eventów, którą założyła z przyjaciółkami. Tym razem na prośbę starszej pani, z którą nawiązała serdeczną relację, ma udekorować mieszkanie oraz zapełnić świecącą pustkami lodówkę jej dorosłego wnuka. Zadanie wydaje się banalne do momentu, kiedy zostaje, delikatnie rzecz ujmując, napadnięta w zakamarkach mieszkania przez jego właściciela, Lucasa Blade'a, będącego znanym autorem kryminałów, po których przeczytaniu niejednemu czytelnikowi włos się jeży na głowie!

Niestety, początek znajomości nie zwiastuje niczego dobrego. Blade okazuje się chłodnym, cynicznym i zamkniętym w sobie mężczyzną, który nie ma najmniejszej ochoty na celebrowanie świąt, zwłaszcza że i jego mroczną duszę nawiedzają bolesne wspomnienia związane ze śmiercią kogoś bardzo mu bliskiego. Eva jest zupełnym przeciwieństwem tego zachowawczego, zdystansowanego mężczyzny. Wielokrotnie próbuje swoją postawą oraz wypowiedziami wnieść radość i optymizm w życie pisarza, z którym współpraca niespodziewanie przedłuża się z powodu śnieżycy, jaka nawiedziła miasto... Oboje utykają w wielkim mieszkaniu tuż przed świętami, które są trudnym czasem dla samotnych i zranionych. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Powieść napisana lekko, z dynamiczną i równocześnie swobodnie przepływającą akcją. Krótkie rozdziały zachęcają do wędrówki przez kolejne strony. Szybko zatem je pochłonęłam. Historia wydaje się banalna, bo jednak oczekuje się szczęśliwego zakończenia, niemniej, gdzieś po drodze, czytelnik zbiera wiele własnych refleksji dotyczących relacji międzyludzkich oraz poszczególnych interakcji, jakie w nich występują. W każdym razie „Cud na Piątej Alei” zachęca do otworzenia się na drugiego człowieka, do empatii, wsłuchiwania się w drugą osobę, ale również w potrzeby i głos własnego serca. Koniec końców warto zaufać sobie i pozwolić raz jeszcze, aby miłość zagościła w naszym życiu, gdyż każda jest inna, niepowtarzalna i wyjątkowa...


[Recenzja została opublikowana wcześniej na moim prywatnym blogu oraz na portalu LubimyCzytac.pl]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 868
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: