(Czytatka zdradza co nieco.)
Generalnie autor na 3 - choć umiem sobie wyobrazić, że wprowadził do polskiej literatury coś nowego. Kilka wierszyków na 4. Edit: przeczytałam wybór "Chory kotek i inne wiersze", na 5. Może właśnie wyjątkowo lepiej zrobiłam, sięgając po wybór (best of all?) w fajnym wydaniu ze skromnymi obrazkami - do tej pory rzucałam się hurtowo na zbiory dostępne online. Utrzymuję rozbieżność ocen twórczości.
"Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł kot doktór: «Jak się masz koteczku!».
«Źle bardzo...» i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktór poważnie chorego,
I dziwy mu śpiewa: «Zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
Źle bardzo... gorączka! źle bardzo koteczku!
Oj długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta!».
«A myszki nie można? zapyta koteczek,
Lub z ptaszka małego choć parę udeczek?».
«Broń Boże! pijawki i dyjeta ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła».
I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
Nietknięte, z daleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo! kotek przebrał miarę;
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę:
Tak się i z wami, dziateczki, stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże!"
-> "Chory kotek".
"Raz swawolny Tadeuszek
Nawsadzał w flaszkę muszek,
A nie chcąc ich morzyć głodem,
Ponarzucał chleba z miodem.
Widząc to ojciec przyniósł mu piernika
I nic nie mówiąc, drzwi na klucz zamyka.
Zaczął się prosić, płakał Tadeuszek,
A ojciec na to: «Nie więź biednych muszek».
Siedział dzień cały. To go nauczyło:
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło."
-> "Tadeuszek".
"Zamiast kwiatów, zamiast wstążki
Kupowała Wandzia książki,
Ale żadnej nie czytała;
Ot tak tylko, byle miała.
Na to matka jej powiada:
«Książka w szafie nic nie nada;
Pszczółka z kwiatów miodek chwyta,
Kto ma książki, niech je czyta»."
-> "Wandzia".
"Piał kogucik: kukuryku!
Wstawaj rano, mój chłopczyku! -
A chłopczyk się ze snu budzi,
Patrzy... dużo chodzi ludzi;
Więc się szybko zrywa z łóżka,
By nie uszedł za leniuszka,
I rzekł: «Za twe kukuryku,
Dziękuję ci, koguciku»."
-> "Kukuryku".
"«Kochany koteczku! Godzien jesteś burki,
Że mnie zadrapałeś ostrymi pazurki.
To bardzo niepięknie kaleczyć drugiego;
Popraw się, koteczku, nie rób więcej tego!».
Na to kotek odpowie: «Ułóżmy się z sobą -
Obchodź się ze mną grzecznie, to ja będę z tobą»."
-> "Zgoda".
"Gdy nadejdzie mroźna zima,
Biedny ptaszek nieraz w głodzie;
Bo na polu kłosów niema,
Pusto w sadach i w ogrodzie.
W takiej tedy porze roku,
Wróbelek biedny, zgłodniały
Usiadł na żłobie nieśmiały,
Gdzie konik miał dość obroku.
Gościnne zwierzę chętnie się podziela,
I pozyskuje w ptaszku przyjaciela.
A ten przyjaciel był wierny i stały.
Kiedy nadeszły upały,
Muchy bardzo dokuczały,
Czynnie oganiał konika.
Z dobroci wdzięczność wynika."
-> "Wdzięczność".
"«Zaszyj dziurkę, póki mała» -
Mama Zosię przestrzegała.
Ale Zosia, niezbyt skora,
Odwlekała do wieczora.
Z dziurki dziura się zrobiła.
A choć Zosia i zaszyła,
Popsuła się suknia cała.
Źle, że matki nie słuchała."
-> "Zaradź złemu zawczasu".
"- Siostrzyczko! Na dwoje
jabłuszko rozkroję,
połowę ci dam.
- Znam twoje serduszko,
lecz małe jabłuszko
zjedz, braciszku, sam.
- O, tego nie zrobię,
ja muszę dać tobie...
Piękny byłbym brat!
Cóż by powiedziano,
gdyby też wiedziano,
żem sam jabłko zjadł."
-> "Dobry braciszek".
"Ja to światło rozniecam, rzecze raz krzesiwo,
Na to krzemień: Jako żywo!
Ze mnie światło bierze życie!
Hubka odpowie: Oba się mylicie,
Znikłaby w chwili wasza iskra mała,
Gdybym ja jej nie wstrzymała.
Na to rzekł człowiek pokiwawszy głową:
Wszystkiem jesteście razem, a niczem cząstkowo,
Niczem krzemień bez hubki, hubka bez krzesiwa,
Wspólną waszą pomocą światło się rozsiewa."
-> "Krzesiwo, krzemień i hubka".
"Nadęta siedząc szyszka na wyniosłej sośnie
drwiła sobie raz z grzyba, że tak nisko rośnie.
Wiatr wionął, szyszka spadła i rzekła w pokorze:
«Czym kto wyżej wzniesiony, łatwiej upaść może».
Gdy nas losu igrzysko zrobiło wielkiemi
nie gardźmy biednym grzybem rosnącym przy ziemi."
-> "Szyszka i grzyb".
"Ślęczał rybak przez dzień cały,
Złapał mu się karaś mały. -
«Ej - przemówił do rybaka -
Na cóż się zda rybka taka?
Puść mię lepiej, puść mię w wodę;
Gdy upłyną lata młode,
Jak dorosnę smaczny będę,
Sam ci na wędce osiędę». -
«O nic z tego - rybak powie -
Mam ja przecież rozum w głowie;
Kto na przyszłość los odkłada
A porzuca co posiada;
Ten częstokroć się omyli:
Korzystajmy, bracie, z chwili.»"
-> "Rybak i rybka".
"«Wynieś mię w powietrzne szlaki,
Raz do orła żółw powiedział,
Prawdziwie, aż zazdroszczę, jak latają ptaki;
Raz już z ziemią zrobię przedział».
«Ale, mój bracie - orzeł mu odpowie,
Co też u ciebie w głowie?
Ty chciałbyś się z ptactwem bratać?
Chodzić nie umiesz, a chciałbyś już latać».
Nadaremne napomnienia,
Nic chęci żółwia nie zmienia.
Więc go orzeł bierze w szpony,
Już w powietrzu zawieszony;
Coraz wyżej się z nim wzbija,
Już obłoki nawet mija,
I tak wyniósł go wysoko,
Że nie dojrzy ludzkie oko.
Żółw się cieszy z tej podróży,
Chciałby jeszcze bujać dłużej;
Ale orzeł puszcza nagle,
Zniknęły powietrzne żagle,
I tak to zwierzę zuchwałe
Ginie rozbite o skałę."
-> "Orzeł i żółw".
"W poobiedniej godzinie
Zachciało się spać dziecinie,
A trzeba zważać i na to,
Że to skwarne było lato.
Co się zdrzemnie, to jej muszka
Brzęknie głośno koło uszka,
A inna znowu swawolnie
Ostrem ją żądełkiem kolnie.
Moje muszki! rzecze dziecię,
Dlaczegoż wy mnie budzicie?
Ja leżę spokojnie sobie,
I nic złego wam nie robię.
MUSZKA
W nocy, kto chce, spać może,
Nie przeszkadzamy w tej porze;
We dnie każdy ma być czynny,
I dzieci spać nie powinny."
-> "Dziecię i muszki".
"Już słoneczko zapada
Gdzieś za góry, za rzeczki,
Ledwie do nas nie gada:
«Idźcie już spać, dziateczki».
Były skoki i śpiewy,
Była praca, nauka;
Kto odpocznie, szczęśliwy!
I ptak gniazda już szuka.
Wieje wietrzyk chłodnawy,
Nie zabrzęczy już muszka,
Skończyły się zabawy,
Dalej, dzieci! do łóżka!"
-> "Pieśń wieczorna".
"Dla szczęścia naszego
Pan Bóg nas utworzył;
Ale trosk i cierpień
Sam człowiek dołożył.
Płaczemy, płaczemy,
Żeśmy nieszczęśliwi;
A kruki powietrzne
Pan Bóg jednak żywi.
On zasiewy nasze
Z ziemi wyprowadza;
Czy mokro, czy sucho:
On temu zaradza.
On w śliczne sukienki
Polne kwiatki zdobi:
Czego żadnem złotem
Żaden król nie zrobi.
My się turbujemy,
Krążymy w obłędzie:
A może też jutro
Już tu nas nie będzie.
Nie żyjmy dla jutra,
Precz myśl kłopotliwa,
I każdy już dzisiaj
Niech szczęścia używa."
-> "Słodycz życia".
Bajki i powieści (
Jachowicz Stanisław)
Bajki i powiastki (
Jachowicz Stanisław)
Bajki i powiastki w ilustrowanej edycyi (
Jachowicz Stanisław)
Chory kotek (
Jachowicz Stanisław)
Chory kotek; Tadeuszek; Natalcia i lalka; Kukuryku (
Jachowicz Stanisław)
Chory kotek i inne wiersze (
Jachowicz Stanisław)
Śpiewy dla dzieci (
Jachowicz Stanisław)
Nowe śpiewy dla dzieci (
Jachowicz Stanisław)
Upominek z prac Stanisława Jachowicza: Bajki, nauczki, opisy, powiastki i różne wierszyki (
Jachowicz Stanisław)
Bajki dla niedźwiadków (antologia;
Wawiłow Danuta,
Janczarski Czesław,
Strzałkowska Małgorzata i inni)
Bajki, powiastki, bajeczki (antologia;
Fredro Aleksander,
Jachowicz Stanisław,
Krasicki Ignacy i inni)
Wielka księga wierszy (antologia;
Tuwim Julian,
Konopnicka Maria,
Fredro Aleksander i inni)
Małpa w kąpieli i inne wiersze… (antologia;
Fredro Aleksander,
Konopnicka Maria,
Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.) i inni)
Wiersze dla dzieci [Greg] (antologia;
Bełza Władysław,
Fredro Aleksander,
Jachowicz Stanisław i inni)
Wiersze dla dzieci [Zielona Sowa] (antologia;
Fredro Aleksander,
Jachowicz Stanisław,
Konopnicka Maria i inni)
Wiersze i wierszyki: Ponad 60 wierszy dla dzieci [Wilga] (antologia;
Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor),
Czechowicz Józef,
Fredro Aleksander i inni)
Poeci dla dzieci (antologia;
Bełza Władysław,
Birkenmajer Józef,
Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor) i inni)
Polscy poeci dzieciom (antologia;
Mickiewicz Adam,
Fredro Aleksander,
Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor) i inni)
Klasycy dzieciom (antologia;
Krasicki Ignacy,
Mickiewicz Adam,
Słowacki Juliusz i inni)
Wiersze dla najmłodszych (antologia;
Tuwim Julian,
Konopnicka Maria,
Jachowicz Stanisław i inni)
Ulubione wierszyki trzylatka (antologia;
< autor nieznany / anonimowy >,
Tuwim Julian,
Jachowicz Stanisław i inni)
Ulubione wierszyki czterolatka (antologia;
< autor nieznany / anonimowy >,
Tuwim Julian,
Konopnicka Maria i inni)
Ulubione wierszyki pięciolatka (antologia;
Bełza Władysław,
Konopnicka Maria,
Krasicki Ignacy i inni)
Choinkowe wierszyki (antologia;
Bechlerowa Helena,
Broniewski Władysław,
Chotomska Wanda i inni)
Zaczarowane Boże Narodzenie (antologia;
Konopnicka Maria,
Wygonik-Barzyk Edyta,
Jachowicz Stanisław i inni)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.