Dodany: 22.06.2010 00:30|Autor:

nota wydawcy


Pod koniec minionego tysiąclecia w Europie podpalono i zbezczeszczono ponad sto kościołów, za co odpowiedzialni byli adepci black metalu, najbardziej ekstremalnej formy podziemnej muzyki na świecie. W trakcie nasilającej się bezbożnej krucjaty blackmetalowe zespoły i ich obsesyjnie oddani zwolennicy odcisnęli ponure piętno mordu, samobójstwa i terroru, zostawiając dziedzictwo, które wciąż daje o sobie znać, od Norwegii po Niemcy, od Finlandii aż po Amerykę, i dalej...

Napisany przez dwóch dziennikarzy z wyjątkowym dostępem do piekielnego półświatka, uznany, kultowy bestseller "Władcy Chaosu" w wersji polskiej ukazuje się poprawiony i wzbogacony o nowe, zadziwiające odkrycia. Uhonorowana nagrodą i ujawniająca nieznane dotąd fakty, książka ta zawiera setki unikalnych zdjęć i rozmów przeprowadzonych wyłącznie na jej potrzeby z księżmi, przedstawicielami policji, satanistami oraz liderami demonicznych formacji, dla których im większe zło, tym większa chwała.

[Kagra, 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1445
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Astral 22.06.2010 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod koniec minionego tysi... | Astral
No Apokalipsa po prostu, czyli albo zbór bajeczek, albo totalna nadinterpretacja. Piętno mordu? Bezbożna krucjata? A może to zbiór legend miejskich (i wiejskich?) - generalnie książka cuchnie obskurantyzmem i przede wszystkim obsesyjnym złudzeniem, że magia, krasnoludki, diabły i UFO to rzeczywiste zjawiska i istoty, a nie twory mitycznej wyobraźni. Przypominam: ludzki umysł jest tak skonstruowany, że jeśli ktoś w coś mocno wierzy, jest w stanie tego doświadczyć. Choćby to był diabeł, anioł, UFO, postacie z literatury itp. Doświadczyć oczywiście subiektywnie, aczkolwiek czasami nawet zbiorowo, tak jak sekciarze czy wielbiciele przywódców grup wszelakich, poddawani różnego rodzaju naciskom i presjom. Wielbiciele George'a Adamskiego byli przekonani, że widzą nadlatujące statki kosmiczne. A może to był rodzaj zabawy czy zaspokajania dziecinnych potrzeb niedojrzałej psychiki? Wielbiciele byłego prezydenta mieli silne poczucie bezpieczeństwa, a piloci bali mu się narazić. Na tym przykładzie widać, jak niebezpieczna może być wiara w realność mitów. Podobnie jak wiara, że obsesyjne nadużywanie haseł Bóg, honor, ojczyzna, patriotyzm czy Solidarność ma działalność sprawczą i kreatywną, a nie po prostu destrukcyjną.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: