Gerlinde Kaltenbrunner to himalaistka i alpinistka, która jako pierwsza kobieta na świecie zdobyła wszystkie czternaście ośmiotysięczników bez użycia butli z tlenem. W autobiograficznej książce „Cała ja” odsłania swoje prywatne życie i pokazuje, jak wygląda wspinaczka wysokogórska „od kuchni”. Odkrywa także przed czytelnikami, co pchało ją na najwyższe szczyty i jakie to uczucie stać na dachu świata.

Książka powstała w oparciu o dzienniki Gerlinde Kaltenbrunner z wypraw oraz na podstawie wywiadów przeprowadzonych z nią przez Karin Steinbach. Możemy przeczytać w tej biografii o niesamowitej drodze, którą Gerlinde przebyła, by spełnić swoje marzenia. Alpinistka dzieli się z czytelnikami całą swoją historią – od młodości i wczesnej fascynacji górami, przez organizację pierwszych wypraw, aż po „zarażenie się” miłością do wspinaczki ekstremalnej i kolejne, coraz poważniejsze plany podbicia najwyższych gór świata. Nie brakuje tu też dramatycznych historii, których świadkiem była Gerlinde. Każdy himalaista i alpinista musi liczyć się z niebezpieczeństwem i ryzykiem, są one nieodłączną częścią tak wyczynowego sposobu życia.

„Cała ja” to wbrew pozorom książka nie tylko dla wielbicieli wspinaczki wysokogórskiej i osób obeznanych z tematem. Autorka opisuje zdobywanie kolejnych szczytów i przygotowania do wypraw, ale skupia się również na swoich odczuciach, motywacjach i przeżyciach. Czytelnik zagłębia się więc w psychikę osoby, która pokochała góry i poświęciła się niebezpiecznej pasji. Jeśli zatem ktoś chce przekonać się, co siedzi w głowie kobiety, która wybrała tak nietypowy styl życia, warto sięgnąć po biografię Gerlinde Kaltenbrunner, tym bardziej że zaskakująco dobrze się ją czyta. Gerlinde ma skłonności do snucia opowieści i w porównaniu z innymi pozycjami o wspinaczce wysokogórskiej „Cała ja” jest lekkostrawna i przyjemna również dla wspinaczkowych laików.