Dodany: 04.06.2010 19:17|Autor:
nota wydawcy
Pogoń runęła na Krzyż. Krzyż starł się z Orłem.
Nadszedł i minął dzień świętego Jana Chrzciciela – żadna już siła nie mogła powstrzymać tej burzy.
Z tysięcy okutych pancerzem piersi wybuchł pod niebiosa krzyk straszny. Wycie strzał, szczęk mieczy, huk toporów zatrzęsły posadami kosmicznego porządku. Grunwaldzkie pola spłynęły rzekami krwi.
Niewielu prosiło o litość – niewielu litość okazało.
Oto wypełniły się dni, myśli zmieniły się w czyny i padły wykrzyczane słowa. Runął odwieczny układ sił.
Wszechświat zastygł w oczekiwaniu.
Koniec, czy nowy początek?
[Fabryka Słów, 2010]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.