„– Ona podobno widziała… – Agata naciągnęła kołdrę na głowę. – Taką samą postać w kapturze.
– Co znaczy: taką samą?
– Jak ta, która była u mnie w nocy! Boże, Jacek, jak ja się boję!
– Objął ją mocno i zgasił lampkę. Jego łóżko w Languard Garni nie było tak szerokie i wygodne, jak to, z którego uciekła. Ale rozumiał jej strach. Nasłuchał się i naczytał wiele przerażających opowieści związanych z diamentem. To go podniecało…”


Najnowsza powieść Krystyny Boglar toczy się częściowo na pograniczu Arabii Felix i Arabii Petrea, na skraju Pustyni Śmierci – Ar-Rab al-Chali. Ale zanim bohaterowie dotrą do tego prawdziwego piekła, spotkają się w pociągu jadącym przez Alpy do szwajcarskiego kurortu Sankt Moritz.

Co łączy siódemkę międzynarodowych sław z dziedziny archeologii z polską tłumaczką? Dlaczego została zaproszona na kongres pod Alpami? Kim była piękna Bilqis, władczyni Sabejczyków z Królestwa Saby, żyjąca w czasach króla Salomona w mieście Marib? Co łączy ośmioro ludzi z Malach Ha-Mavet – „Aniołem Śmierci”, który okaże się studwukaratowym diamentem przynoszącym nieszczęście od trzech tysięcy lat? Dlaczego uczeni giną jeden za drugim?

Te i inne tajemnice wyjaśniają się dopiero na ostatnich stronach tej pasjonującej książki, będącej opowieścią o ludzkich słabościach, chciwości i legendzie sprzed wieków. A także o wielkiej miłości i nadziei.

[Siedmioróg, 1997]